Rzym
Galeria Borghese
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
i rzeźby
* Berniniego
Ucieczka Eneasza z Anchizesem z Troi z 1619 r.
Porwanie Prozerpiny z 1622 r.
Apollo i Dafne z 1624 r.
Dawid z 1624 r.
oraz popiersie kardynała Scypiona Borghese
* Canovy
Wenus zwycięska z 1808 r. przedstawiającą Paulinę Bonaparte-Borghese
* Śpiący Hermafrodyta – rzymska kopia znanej greckiej rzeźby
Kardynał Scypion Borghese był pasjonatem sztuki. Kolekcjonował dzieła różnymi metodami – nie cofał się przed wymuszeniem, konfiskatą czy kradzieżą. Był przede wszystkim wielbicielem manieryzmu. Swoją kolekcję tworzył metodycznie: kilka dzieł jednego artysty, reprezentujących ewolucję jego stylu. Szczególnym uznaniem obdarzył malarstwo Caravaggia. Był protektorem Gian Lorenzo Berniniego, któremu zlecił wykonanie rzeźb do utworzonych wokół Casino ogrodów.
Jego kolekcja miała początkowo charakter rodzinny; tworzyły ją odziedziczone antyczne rzeźby i obrazy malarzy toskańskich (ród Borghese wywodzi się ze Sieny, osiadł w Rzymie w połowie XVI w., a jego potęgę umocnił papież Paweł V (Camillo Borghese) stosując nepotyzm w czasie pontyfikatu w latach 1605-1627). W ciągu XVII wieku tworzyła się jedna z największych kolekcji sztuki włoskiej, również przez posagi małżeńskie. Jak wielkie były zbiory Borghese, eksponowane wewnątrz Casino, na jej elewacji i wokoło rezydencji, świadczy między innymi wielkość części kolekcji rzeźby antycznej, sprzedanej przez Camillo Borghese, ówcześnie męża Pauliny Bonaparte, Napoleonowi Bonaparte w 1807 r. Sprzedano: 154 posągi (między innymi słynną grecką rzeźbę Gladiator Agasiasa z Efezu z I wieku p.n.e.), 160 popiersi, 170 płaskorzeźb, 30 kolumn. Po upadku Napoleona część zbiorów powróciła do Rzymu.
Villa Borghese jest parkiem publicznym od 1903 r., kiedy to państwo wykupiło cały kompleks. Już wówczas teren był w całości własnością tego rodu, powstałą przez kumulowanie przez lata w jednym ręku wszystkich położonych tam posiadłości i rezydencji: Villa Gulia zbudowana dla papieża Juliusza III i Villa Medici ? niejako ambasada Medyceuszów w Rzymie, pochodzą z połowy XVI w. Budowa Casino Borghese została zakończona w 1616 r.
Dostać się tam można w rozmaity sposób, zależnie od miejsca startu:
* od strony Porta Pinciana lub położonego nieopodal Piazza Enrico Sienkiewicz – stąd najbliżej jest do Galerii Borghese,
* od Piazzale Flaminio, tuż za Porta Popolo, przechodząc propylejami – bramą zbudowaną przez Camillo Borghese w 1830 roku, opartą na jońskich kolumnach, z czerwoną dachówką. Na szczycie umieszczone są symbole herbowe rodu Borghese – smoki i orły. Stąd najbliżej do Villa Gulia,
* gdy znajdziemy się na Piazza del Popolo, którego rozwiązanie urbanistyczne uważane jest za prekursorskie dla słynnych placów paryskich – wejść możemy na Monte Pincio i Piazzale Napoleone, skąd prowadzi najatrakcyjniejsza spacerowo trasa aleją Obelisku z popiersiami znanych postaci, głównie ze sfery sztuki (Polaków reprezentuje popiersie Henryka Sienkiewicza), dalej aleją Magnolii, przez plac Sieny – w głąb parku, tam dokąd nas nogi poniosą, lub
* od kościoła Trinita del Monti, mijając Villa Medici, idąc Viale della Trinita do Viale Mickiewicz, gdzie tuż tuż jest Piazzale Napoleone. Notabene tablica Viale Mickiewicz umieszczona po zewnętrznej stronie Muro Torto upamiętnia obronę tego odcinka przez Polaków z Legionu Mickiewicza w 1849 r.
Warto wiedzieć
* Muro Torto (zepsuty mur) to fragment murów Aureliańskich pomiędzy Porta Pinciana i Porta Popolo – odcina Monte Pincio od Villa Borghese.
* Villa to otoczona ogrodem (hortus) podmiejska lub zamiejska rezydencja. Takie rezydencje powstawały w renesansowym Rzymie poza murami miasta.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
Komentarze: 2
Dodaj komentarz
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
Kupiłam już bilety do Rzymu, na kwiecień. Wyszło całkiem niedrogo. A może ktoś mógłby mi polecić tani nocleg? To, co znajduję w internecie ciągle jest dla mnie za drogie.
Dwa razy byłem w Rzymie, i dwa razy chciałem pójść do galerii Borghese. Nie było biletów.