Ateny
Grecki kryzys i honorowa zmiana warty

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Honorowa zmiana warty przy Grobie Nieznanego Żołnierza przed Pałacem Prezydenckim w Atenach, to spektakularne widowisko, które w każdą niedziele o godzinie 11. przyciąga uwagę setek turystów.
Przy akompaniamencie wojskowej orkiestry, żołnierze elitarnej, greckiej Gwardii Prezydenckiej Ewzoni w historycznych strojach górali macedońskich jedynym w swoim rodzaju krokiem paradują prezentując swoje umiejętności i strój.
Jedyny taki strój, jedyny taki krok
Strój, który składa się z czapki z długim pomponem, haftowanego uniformu, spódniczki posiadającej 400 plis, symbolizującej 400 lat tureckiej niewoli, kremowych getrów z frędzlami oraz podkutych butów z pomponami. Podczas wojny z Turcją pompony były miejscem chowania małych noży, a czapka jednoznacznie nawiązuje do tureckiego nakrycia głowy. Z kolei szeroki skórzany pas, to oznaka męskości oraz schowek na pieniądze. Każdy element stroju ma swoją symbolikę, a ruchy żołnierzy są tak zaplanowane, by maksymalnie eksponować poszczególne części stroju. Paradny krok, łudząco przypominający Akademię Głupich Kroków, w rzeczywistości też ma swoją symbolikę, a zwłaszcza ruch podniesionej do góry nogi, komunikujący kopniaka skierowanego w stronę dawnego tureckiego najeźdźcy, zakończonego ?strzepnięciem wroga z buta?.
To wielki honor
Nad prawidłowym przebiegiem ceremonii czuwa oficer dyżurny, który każdorazowo po zmianie warty poprawia ubiór nowego gwardzisty, wygładza frędzle na jego czapce i plisy na spódniczce a następnie przekazuje ustne wskazówki. Gwardziści stojąc nieruchomo ze wzrokiem wbitym przed siebie, gdzieś ponad głowami turystów, przytakują jedynie mrugnięciem powiek. Specjalnie szkolenie pozwala im zapanować nad emocjami, a służba w Greckiej Gwardii Prezydenckiej to niewątpliwy zaszczyt dla każdego żołnierza, a także dla całej jego rodziny.
Kryzysu nie udało mi się dostrzec
Widowisko zmiany warty jako jedyne w swoim rodzaju, pompatyczne a chwilami wzbudzające nawet dreszcze, na długo pozostaje w pamięci każdego turysty, a Parlament w tle nie będzie się kojarzył wyłącznie z telewizyjnymi reportażami dotyczącymi greckich zamieszek. Natomiast od wątku zamieszek nawiąże do greckiego kryzysu, którego jakoś nie udało mi się dostrzec. Za to moją uwagę zwróciło godne podziwu jest podejście Greków do wspomnianego kryzysu ? prezentowane na t-shirtach sprzedawanych nieopodal Akropolu:
GREEK CRISIS:
? No job
? No money
? No problem
Widziałam tę zmianę warty. Fakt, jest bardzo barwna.
https://www.youtube.com/watch?v=lV5iCDUiQIE
Też miałam przyjemność oglądać to widowisko.