Großarl
Z Dorfgastein to tylko za jedną górą

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Na tereny narciarskie Großarl (Grossarl) dotarłam z Dorfgastein, ośrodka w sąsiedniej dolinie, ściśle jednak skomunikowanego trasami i wspólnym karnetem.
Wystarczy z Dorfgastein wyjechać gondolką na Fulseck (2033 m n.p.m.) i zjechać nie na zachodnią, ale na wschodnią stronę grzbietu, a znajdziemy się w innym, choć należącym także do Ski amadé ośrodku. Otworzy się przed nami kolejne 45 kilometrów tras, co wraz z kilometrami po stronie zachodniej, da ich blisko 90.
Aż do miasta
Zjeżdżam z rozpędu od razu do samego dołu. To w sumie prawie 10 kilometrów ciągłego zjazdu. Pokonuję przy tym blisko 1100 metrów różnicy poziomów. Nie żal mi, bo pogoda na razie niewyraźna. Zanim jednak pokonałam zjazd, zanim wróciłam na górę, słoneczko rozpędziło chmury i otwarło panoramy na góry. Ciągnę więc na sam szczyt: najpierw dwuetapowa gondolką Panoramabahn, potem systemem wyciągów krzesełkowych. W sumie stoki Großarl obsługują dwie gondolki i sześć wyciągów krzesełkowych.
Zaokrąglona góra z krzyżem
Najwyżej wyjeżdża się tu pod sam szczyt Kreuzkogel (2017 m n.p.m.). Nie należy mylić go z górą o tej samej nazwie na końcu Gasteinertal, w ośrodku Sportgastein. Tamta jest o ponad sześćset metrów wyższa. Na marginesie: wiele szczytów w okolicy nosi nazwę, której elementem jest ?- kogel?. Ten człon nazwy oznacza górę z zaokrąglonym szczytem. I rzeczywiście, wypisz-wymaluj taki jest ten wierzchołek. W dodatku, także zgodnie z nazwą, na szczycie stoi krzyż (Kreuz). Można podejść do niego, po widoki. To tylko kilka kroków od górnej stacji wyciągu.
Knajpeczki zawieszone nad doliną
Trasy Großarl są szerokie, nietrudne, na czarno zaznaczono ledwie półtorakilometrowy stok. Bardzo atrakcyjnie prezentuje się snowpark przy górnej stacji żółtej gondoli. W pobliżu jest też wydzielony spory teren dla najmłodszych oraz odcinek z pomiarem czasu. Przy dobrej pogodzie cały czas towarzyszą nam panoramy na szczyty otaczające tutejszą dolinę ? Großarltal. Na południowym skłonie grzbietu znajdziemy świetne miejsca do wypoczynku na słoneczku z leżakami i ławkami. Szczególnie spodobały mi się postoje w dwu knajpkach ? zawieszonych jakby na widokowych półkach nad doliną. Do obu dojedziemy czerwoną piątką.
Od świtu na stok
Atrakcją tutejszego ośrodka jest oferta ukrywająca się pod nazwą Skikeriki. Nie wiem co oznacza to słowo (może nic?) ale kryje się pod nim poranna jazda po świeżo wyratrakowanych stokach. Na pierwsze pianie koguta ? tak mówi reklama. Zbiórka w środy o godz. 7.15 przy dolnej stacji Panoramabahn. Trzeba się jednak zapisać poprzedniego dnia do godz. 16 (wpuszczają co najwyżej 25 osób), mieć ważny skipass, a do tego zapłacić około 30 euro. W cenę wliczone jest śniadanie.
Warto wiedzieć
* W dolinie Großarl jest 25 kilometrów tras biegowych. Dwa odcinki (2 i 3 km) są oświetlone od godz. 18 do 20.30. Trzeba sprawdzać, bo otwierane są naprzemiennie. Biegacze mogą jeździć skibusem bezpłatnie.
* Utrzymuje się tu także około 35 km szlaków wędrówkowych, na które można się wybrać z sankami. Oświetlony tor saneczkowy znajduje się obok hotelu Lammwirt.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- strona ośrodka
- o stokach Dorfgastein w naszym portalu
Dodaj komentarz