Dniestr
Największy łuk jaru: z Woziłek do Rakowca
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Dniestr (???????) jest potężną rzeką. Ma długość ? 1352 km, a dla porównania Wisła ? 1047.
Wypływa z ukraińskich Bieszczadów w okolicach wsi Rozłucz, płynie przez Galicję, Podole, Mołdawię, którą oddziela od zbuntowanej Republiki Naddniestrzańskiej, by wrócić na Ukrainę i ujść do Morza Czarnego długim limanem.
Wąwóz, jar, kanion, przełom
Na 250-kilometrowym odcinku środkowego biegu, między ujściem Złotej Lipy a ujściem Zbrucza, rzeka meandruje przez Wyżynę Podolską, głębokim wąwozem z licznymi bystrzami (porohami) i stromymi zboczami. Wysokie brzegi porośnięte są liściastym lasem lub stepową roślinnością, wiele wśród niej reliktów i endemitów. Ze stromizn wyglądają liczne wychodnie skalne ? trawertyny, wapienie, piaskowce i zlepieńce. W nich znajdują się groty i jaskinie, niektóre dawniej zajęte na pustelnie przez mnichów. Dopływy zasilają Dniestr wypływając z równie głębokich koryt, tu i ówdzie poprzegradzanych wodospadami. Dolina rzeki wcina się głęboko w płaskowyż, miejscami różnica poziomów przekracza nawet 200 metrów. To tak zwany kanion Dniestru, choć ? moim zdaniem ? i historycznie, i geograficznie lepiej pasuje tu nazwa jar, używana w niektórych polskich publikacjach.
Woziłów: krzyż i spacer nad wodą
Po raz pierwszy na jar Dniestru spoglądam ze wzgórza ponad wsią Woziłów (???????). Za plecami mam kopiec z blaszanym krzyżem ? to symboliczna mogiła Strzelców Siczowych, usypana tu w 1941 roku i odnowiona po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości. Daleko w dole rzeka. Mijamy skromne, ale zadbane zabudowania wsi z sześćsetletnim rodowodem i schodzimy nad wodę. Zbłądziliśmy. Stateczek, którym wyruszymy w rejs, stoi daleko stąd. Ale tym lepiej. Spacer zielonym brzegiem jest samą radością. Kwitną kwiatki, uwijają się jaskółki brzegówki. O czasowej bytności człowieka świadczą tylko wydeptana ścieżka i nielicznie zacumowane płaskodenne łodzie.
Z biegiem rzeki
Ruszamy na ogromną pętlę rzeki, największą z wielu. Po pokonaniu blisko 30 km Dniestr wróci niemal w to samo miejsce, kilometr stąd. Jednak dwa odcinki jego koryta oddziela wysoki na 150 metrów grzbiet. Nasz statek ma dziesięć miejsc noclegowych, załoga serwuje posiłki. Wynajęcie go na dobę z pełnym wyżywieniem (atrakcyjne potrawy z grilla) kosztuje 700 hrywien (około 100 zł) od osoby. A Dniestrem można płynąć i trzy, i cztery dni? Czy nie nudno? Chyba nie, jeśli rejs uatrakcyjnimy przystankami dla kąpieli (Dniestr jest ponoć najczystszą rzeka Ukrainy), podziwianiem przyrody i zwiedzaniem położonych nad rzeką miejscowości.
Rakowiec: port i zamkowa ruina
Nasza podróż trwa jednak zaledwie kilka godzin. Lądujemy w przystani Rakowiec (????????). To port macierzysty naszego ?korabla?. Jest tu pole namiotowe, niewielki bar. Z portu idziemy do ruin zamku. Twierdzę zbudował w 1660 roku podczaszy halicki Dominik Wojciech Bieniawski. Razem z zamkiem w pobliskiej Czernelicy, z którym połączony był podziemnym korytarzem, stanowiły bazę wypadową i punkt obrony w walkach z Wołochami. Zamek spłonął w 1769 roku podczas konfederacji barskiej. Do dziś zachowała się tylko jedna wieża i zarys murów. Za to widok stąd na jar Dniestru prześliczny.
Warto wiedzieć
* Jar Dniestru został w 2008 roku okrzyknięty jednym z siedmiu przyrodniczych cudów Ukrainy.
* Przełom Dniestru chronią dwa parki krajobrazowe. Na lewym brzegu (rejon tarnopolski) to Regionalny Park Krajobrazowy Kanion Dniestru, a na prawym (rejon iwano-frankowski, czyli stanisławowski) ? Dniestrzański Regionalny Park Krajobrazowy.
* Jar Dniestru jest najdłuższym przełomem rzeki w Europie.
* Dniestrem można też spływać kajakami i na pontonach.
Dodaj komentarz