Małe Pieniny
Z Jaworek do schroniska pod Durbaszką

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Pierwszy obiekt powstał w latach 1949-1952 jako wzorcowa bacówka, zbudowano w sumie cztery. Plany stworzenia centrum wypasu nie zostały zrealizowane. Została jedna z tych czterech bacówek nazwana ?Bacówką pod Durbaszką?. Nikt się obiektem nie interesował, więc niszczała sobie ponad dwadzieścia lat. W 1973 roku instruktor harcerski i działacz turystyczny Władysław Piliński ?Pucek? wraz z innymi instruktorami podjęli starania aby obiekt ten przejął Wydział Oświaty Miasta Krakowa. Zaplanowano stworzenie bazy turystycznej dla młodzieży. Zaczęto prace remontowe w dzisiejszej ?służbówce?. W latach osiemdziesiątych zaczęto adaptować ?strąg? czyli miejsce dla owiec i stajnię dla koni, na część noclegową. Powstał ładny budynek jednopiętrowy, jadalnia, sanitariaty , świetlica. W 1986 roku doprowadzono energię elektryczną, a później zbudowano oczyszczalnię ścieków. Ciągle coś się dzieje wokół budynku, aby podnieść jego standard. Dziś to Górski Ośrodek Szkolno-Wypoczynkowy i filia MDK ?Dom Harcerza? w Krakowie.
Przepiękne panoramy
Przez szczyt prowadzi niebieski szlak graniczny. Nie chciało się opuszczać tego miejsca? Bez szlaku, ale za wskazanym kierunkiem podchodzę trawiastą ścieżką na grzbiet. Tu już jest szlak niebieski. Poniżej stoi kolejna bacówka. Kieruję się w prawo. W lewo droga prowadzi na Wysoką. Niedaleko wznosi się ciekawy niezarośnięty szczyt. To Wysoki Wierch 898 m n.p.m. Wprowadza na jego szczyt w ciągu kilkunastu minut wyraźna ścieżka. Warto wejść. Dookolna panorama należy do najładniejszych w Pieninach. Przepięknie stąd prezentują się Tatry. Można dalej bez szlaku przejść na Rabsztyn, ale to już mniej ciekawy szczyt.
Do Szlachtowej
Z Wysokiego Wierchu schodzę wydeptaną ścieżką do niebieskiego szlaku. Skręcam do Szlachtowej, której zabudowania widoczne są z góry. Drewniana tablica informuje, że do karczmy jest 25 minut. To nieprawda. Trasa źle oznakowana i dość długa. Kręta droga wije się wokół Jarmuty (773 m n.p.m). Na jej szczycie stoi wieża przekaźnikowa. Kiedyś wchodziło się na Jarmutę, do kopalni srebra. Zwiedzało się sztolnie. Teraz nie wolno, ale? są tacy co chodzą. Po przekroczeniu mostu nad Grajcarkiem jestem pod karczmą w Szlachtowej.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- film autorki
W schronisku „Koliba” w Bieszczadach też nie ma piwa – decyzja właściciela-Politechniki Warszawskiej.
Czy wejście na Durbaszkę w Jaworkach jest oznakowane ?
Na wprost – nie. Z Jaworek przez Wąwóz Homole na Wysoką /1052 m npm/ szlakiem zielonym dalej niebieskim /granicznym/ w kierunku zachodnim ok. 3 godz.
Wracam w tamte strony.
Pamiętam tamte lata, kiedy kopaliśmy rowy pod przewód elektryczny. Kiedy w jednej sali budziliśmy się zmarznieci ale wszyscy pełni pasji i zaangażowania, by kiedyś właśnie, przeczytać takie słowa.