Kijów
Anioły Sławy na turystycznych szlakach
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Kijów jest pierwszym z ukraińskich miast, w którym realizowany jest ciekawy i oryginalny projekt promocji turystyki i atrakcji kraju, chociaż pod trochę pompatycznym hasłem: ?Anioły narodu, z wiarą w Ukrainę?. Jego organizatorem jest Fundacja Ignasa Jurkonisa, w partnerstwie z ambasadami zaprzyjaźnionych państw oraz przy poparciu władz miasta.
W 25. (na początek) najważniejszych z punktu turystycznego miejscach, staną figury aniołów. Obok nich znajdą się tabliczki z posłaniami do Ukrainy od innych krajów oraz informacjami co symbolizuje rzeźba, dlaczego stoi właśnie w tym miejscu oraz co w pobliżu warto zobaczyć. Jeżeli zapowiedzi zostaną zrealizowane, to jeszcze przed przyszłorocznym sezonem letnim nad Dnieprem pojawi nowa atrakcja. Powstanie turystyczny Szlak Aniołów. Zapowiedziano też opracowanie mobilnej aplikacji na telefony komórkowe. Projekt ma z czasem objąć również inne ciekawe ukraińskie miasta.
Pierwszy na placu Michajłowskim
Pierwsza prezentacja pięciu rzeźb Aniołów miała miejsce w Kijowie w połowie grudnia na placu św. Michała. Jeden z nich już na stałe zostanie na nim, zajmując miejsce vis a vis pomnika świętych Apostołów Słowian ? Cyryla i Metodego. Jest to inicjatywa ambasady Bułgarii, gdyż to z tymi świętymi związane są alfabety słowiańskie, w tym bułgarski i ukraiński. Plac Michajłowski w Kijowie jest miejscem szczególnym. Stoi przy nim odbudowany od podstaw po zniszczeniu go przez komunistów w latach 30. XX w. monastyr Michajłowski ?O Złotych Kopułach?, zbudowany w XI w. i przebudowany później w stylu ukraińskiego baroku. Sąsiaduje on z parkiem na szczycie i zboczach słynnej Górki św. Włodzimierza, z pomnikiem na naddnieprzańskiej skarpie tego świętego, chrzciciela Rusi. Z placu Pocztowego na Podole, dawnym podgrodziu, wjeżdża się nań górską kolejką szynową ? finikulorem. Przy placu Michajłowskim stoi także gmach Ministerstwa Spraw Zagranicznych. A na nim oprócz pomnika św. św. Cyryla i Metodego, także pomnik św. Olgi, żony księcia Igora Rurykowicza, matki ks. Światopełka i babki św. Włodzimierza. A w odległości niespełna kilometra znajduje się, wspaniale widoczny z tego placu, najstarszy kijowski Sobór Sofijski ? Mądrość i Bożej.
Spotkanie na Andrijewskim Zjeździe
Nowe rzeźby, które zaczynają stawać w Kijowie, nazywam Aniołami Sławy. Nie dlatego, że mają coś wspólnego ze sławą czy chwałą, lecz od imienia ich twórcy, Wiaczesława Didkowskiego, w przyjętym powszechnie zdrobnieniu Sława. Poznaliśmy się 20 lat temu, podczas wielkiego jarmarku sztuki i rzemiosła artystycznego organizowanego dorocznie w ostatni weekend maja w ramach Dni Kijowa. Wówczas, na Zjeździe św. Andrzeja ? tak od stromej ulicy nazywany jest kijowski jarmark, moją uwagę zwróciła jego rzeźba przedstawiająca Don Kichota i Sancho Pansę. Wykonana była z miedzianej, patynowanej blachy i drutu. Wiaczesław Didkowski jest absolwentem sławnej Szkoły Sztuk Stosowanych w Wiżnycy w obwodzie czerniowieckim, zajmuje się także malarstwem, grafiką, ceramiką oraz jubilerstwem. I każda z tych dziedzin ma wpływ na jego rzeźby. Gdy byłem u Didkowskich w sierpniu, Sława bardzo intensywnie pracował nad ?Aniołami?. Przez wiele godzin na dobę. Otrzymał bowiem zamówienie wykonania 50. identycznych, z białego tworzywa, odpornego na warunki atmosferyczne. Z krótkim terminem realizacji oraz zastrzeżeniem: minimum dekoracyjności, maksimum prostoty.
Przyszłość Aniołów
Zaproponował kilka projektów, wybrano ten najprostszy. Pierwszy, niemal gotowy egzemplarz, sfotografowałem wówczas, razem z kilkoma czekającymi jeszcze na wykończenie, w garażu artysty. Teraz zaczynają pojawiać się one na ulicach, placach i skwerach Kijowa na turystycznym szlaku. Dodam, że Sława ma już w dorobku kilka własnych innych pomników i rzeźb nie tylko w stolicy, ale też w kilku innych miastach Ukrainy. Z informacji jakie mi przysłał wynika, że przynajmniej niektóre z tych Aniołów nie pozostaną białe, lecz będą malowane przez innych artystów z różnych krajów. I dostosowywane do środowiska oraz otoczenia, w którym staną.
Dodaj komentarz