Kijów
Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku

Miejsca moich ulubionych księgarń oraz galerii sztuki, a także sklepów spożywczych, do których zaglądałem zawsze odwiedzając Kijów, zajęły placówki zapewniające wyższe dochody. Luksusowe sklepy firmowe znanych światowych marek, restauracje i kawiarnie, banki
Tagi:
fot: Cezary Rudziński
Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
Ale w drugim rzędzie, wciśnięte w dawne podwórka i placyki między sąsiednimi budynkami, stanęły wyższe od stojących przy ulicy apartamentowce, widoczne spoza nich, z elewacjami w krzykliwych kolorach.
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
  • Kijów. Nie oszczędzili nawet Chreszczatyku
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

W Dniu Niepodległości, 24 sierpnia, kursujące na bardzo ważnych trasach centrum stolicy z Majdanu i przecinającego ten plac Chreszczatyku (na nim jest najbliższa stacja metra) trolejbusy nr 16 i 18 w ogóle stanęły na cały dzień, bo? rano na tej głównej ulicy odbyła się defilada wojskowa. Mimo, iż jeżdżą one przez place: Sofijski i Michajłowski, przy których stoją ważne zabytki.

Dekomunizacja i derusyfikacja

A także ul. Wełykoj Żytomyrśkoj. Na odchodzącej od której ul. Wołodymyrśkoj z Muzeum Historycznym i jej przedłużeniu, od wspaniałej Cerkwy Andrijewśkoj, zabytkowej ulicy Andrijiwśkyj Uzwiz (Zjazd św. Andrzeja) na historyczne podgrodzie ? Podół. Na których w tym dniu odbywał się jeden z dwu dorocznych wielkich jarmarków sztuki, rzemiosła artystycznego i innych pamiątek, masowo odwiedzany przez mieszkańców oraz turystów. I nie puszczono żadnej komunikacji zastępczej, zaś marszrutki skręcają z tej trasy na odległym od tych miejsc o ponad kilometr placu Lwowskim! To wybrane tylko przykłady funkcjonowania kijowskiej komunikacji miejskiej. Nie tylko turyści, ale również starzy mieszkańcy gubią się też na ulicach o nazwach zmienionych ostatnio w ramach dekomunizacji i derusyfikacji. Pociągnęły one za sobą również likwidację pomników oraz rzeźb zarówno Lenina jak i innych działaczy komunistycznych. I wzniesienie, bądź postawienie nowych. Jedna z najnowszych rzeźb, nawiasem mówiąc dzieło zaprzyjaźnionego ze mną i jego rodziny z moją od lat niemal dwudziestu, młodszego o pokolenie świetnego artysty  Wiaczesława Didkowśkiego, stanęła przed gmachem SBU ? Służby Bezpeki Ukrainy ? tej nazwy nie trzeba chyba tłumaczyć, przy ul. Wołodymyrśkoj, w pobliżu Soboru Sofijskiego. Przedstawia ona stojącego na mapie Ukrainy, oczywiście z Krymem, zwycięskiego, przypominającego postać św. Jerzego, kozaka na koniu ? taki temat zlecono artyście, który zrealizował go, jak zwykle ciekawie ? walczącego lancą z atakującym od wschodu dwugłowym smokiem z rosyjskimi, carskimi koronami na łbach.

Warto tu przyjechać

To tylko jeden z wielu podobnych przykładów nowych pomników i rzeźb. Innych zmian w Kijowie znalazłem sporo, wkrótce o nich napiszę szerzej. Mimo nadal faktycznie toczonej na wschodzie wojny z większym sąsiadem, miasto jest spokojne i bezpieczne. Chociaż mieszkańcy narzekają trochę, a władze to potwierdzają, na wzrost przestępczości kryminalnej, zwłaszcza kradzieży mieszkaniowych i rabunków. Przestępcy przenieśli się bowiem do stolicy ze zbuntowanych obwodów Donieckiego i Ługańskiego. W których poczuli się niebezpiecznie ze względu na działania wojenne oraz fakt, że już nie bardzo jest tam kogo i co   rabować.

Czytaj dalej - strony: 1 2 3

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 8 października 2016; Aktualizacja 17 października 2016;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij