Kraków
„Krakowski fiord”, czyli Zakrzówek
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zakrzówek nie jest reklamowany, bo teoretycznie jako kąpielisko jest niedostępny. Praktycznie zupełnie inaczej to wygląda.
Ten przepiękny akwen wodny znajduje się na Zakrzówku, u podnóża Skałek Twardowskiego. Kiedyś był tu kamieniołom. Prace górnicze zakończono, bo wytrysnęło podziemne źródło. Po zaprzestaniu robót, nieckę wypełniła woda. W 1990 roku zalano ją całkowicie. Utworzyło się piękne jezioro nad którym wznoszą się białe postrzępione skały wapienne. Zalew to dwa zbiorniki, które łączy przesmyk o szerokości 25 metrów. W niektórych miejscach, krajobraz przypomina ten nad norweskimi fiordami. Z kolei z góry rozciąga się dookolna panorama na Kraków i okolice.
W słoneczny dzień woda ma niesamowity turkusowy kolor. Wokół jeziora zieleni się bujna roślinność. W zaułkach skalnych wiele ludzi zażywa kąpieli słonecznych i wodnych. Odważni skaczą ze stromych skałek. Nie zawsze jest to szczęśliwy skok, a czasem bywa… ostatni.
Głębokość zalewu dochodzi do 32 metrów, a widoczność 25 metrów. Poniżej woda już jest mniej przejrzysta, bo siarkowodorowe złoża ograniczają widoczność. A jednak zalew ten to jedno z najlepszych miejsc w Polsce do nurkowania. Dobra wiadomość dla miłośników tego sportu to taka, że można tu nurkować. Jest dobrze zorganizowana baza i funkcjonuje centrum nurkowe. Nurkowie znajdują ciekawy świat pod wodą: jest autobus, samochód fiat, furgonetka, barak, motorówki i inne cudeńka. Jest też tablica pamiątkowa poświęcona Karolowi Wojtyle, który pracował na terenie kamieniołomów w czasie II wojny światowej.
Co będzie dalej z tym fantastycznym miejscem? Jeszcze nie wiadomo. Planowana jest sprzedaż działek i zabudowa terenu. Obrońcy Zakrzówka na razie nie mają szans w tej walce.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- film autorki
No proszę, proszę. Zdawało mi się, że znam Kraków, a tymczasem takie dziwy. Nigdy bym nie szukał „fiordu” w Krakowie!