Kraków
Manufaktura czekolady

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Corocznie 12 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Czekolady. Każdy chyba lubi te słodkości…
W Krakowie od 20 kwietnia 2012 roku funkcjonuje Krakowska Manufaktura Czekolady. Zlokalizowana jest przy ulicy Szewskiej. Założyli ją ludzie pełni pasji i miłości do tego przysmaku.
Galicyjskie tradycje
Nasza czekoladowa tradycja sięga czasów galicyjskich. W Krakowie niezmiennie od XIX wieku czekoladę traktuje się ze szczególną estymą. To tutaj liczni producenci czekolady rywalizowali o palmę pierwszeństwa. Zaowocowało to bogactwem wyśmienitych wyrobów. Miastem bratnim w wyrobie czekolady był Lwów. Tamtejsze pralinki od ponad półtora wieku mogą się poszczycić ogromnym prestiżem. Krakowska manufaktura nawiązuje do tamtejszych tradycji i odtwarza stare receptury. Przepiękne i niepowtarzalne czasem formy ściągają liczne rzesze konsumentów. Na sali, na oczach klientów powstają czekoladowe cudeńka. Półki sklepowe się od nich uginają. Można je kupować, ale i delektować się nimi. Do konsumpcji przygotowane są salki na piętrze, gdzie wjeżdżamy schodami ruchomymi. Salki są gustownie urządzone, a czekolada ma niezwykły smak.
Wracając do Dnia Czekolady?
Niezliczone ilości tego przysmaku konsumuje się w tym dniu na całym świecie. Jest wiele smaków: gorzka, mleczna, biała, deserowa, z dodatkami i pitna też. Rozsądne ilości służą zdrowiu. Historia czekolady liczy około trzech tysięcy lat. Są wzmianki, że Majowie uprawiali i przetwarzali na szeroką skalę owoce kakaowca. To oni stworzyli recepturę czekolady do picia. Pierwotnie zawierała ona kakao z wodą, makę kukurydzianą i chili. Dla Europy odkrył ją Krzysztof Kolumb. W 1502 roku podczas swojej ostatniej podróży do Nowego Świata, napotkał łódź handlową Majów przewożącą dziwne nasiona przypominające migdały. Nakazał przejąć ładunek wraz z ziarnami. Później hiszpańscy mnisi dodali do zmielonych nasion cukier, cynamon i ciepłą wodę. Czekolada w płynie stała się przysmakiem.
Europejskie poczatki
Pierwszą fabrykę otwarto w Hiszpanii w 1580 roku. Dwieście lat później przysmak ten dotarł do Szwajcarii. Do tej pory znana była wyłącznie jako napój. Suchą tabliczkę czekolady wyprodukowało Cadbury?s w Anglii. Jest tam obecnie Muzeum Czekolady.
Do Polski czekolada trafiła w XVIII wieku, a jej wielkim fanem był prawdopodobnie August II Mocny.
Czekolada i czekoladopodobne
W czasach PRL-u czekolada była luksusem. Można ją było dostać w sklepach PEWEX za walutę, albo na bazarach z prywatnych paczek z zagranicy. U nas królował wtedy wyrób czekoladopodobny. Miał smak czekolady i wyglądał podobnie. W tym wyrobie tłuszcz kakaowy zastąpiono innymi tłuszczami. Ale i te wyroby były reglamentowane. Tylko dzieci otrzymywały kartkę na jedną czekoladopodobną na miesiąc. Dzisiaj dzieci nie rozumieją o czym mowa? W obecnych czasach czekolada stała się popularna i dostępna. Prawdziwa czekolada jest jednak bardzo droga, dlatego też mamy nadal czekoladopodobne.
Papuaskie smaki
W krakowskiej manufakturze możemy degustować czekoladę deserową ?Papua Nowa Gwinea?, zawierającą 64 proc. kakao. Powstała z papuańskich ziaren odmiany Trinitario. Wrażenia smakowe są bardzo ciekawe. Tego się nie da opisać? trzeba degustować. Nie można jej od razu zgryźć, należy pozwolić na powolne rozpuszczanie w ustach. Kolejny kawałej już rozgryzamy? i tak toczy się zabawa z czekoladą, a kubki smakowe szaleją. Produkuje się tu i inne gatunki: z Austalii, Indonezii?.
Warto wiedzieć
Z kolei na ulicy Grodzkiej znajdziemy najmniejszą na świecie Manufakturę Cukierków. Funkcjonuje podobnie. Na oczach konsumentów są produkowane i sprzedawane cukierki…
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- Krakowska Manufaktura Czekolady
- film autorki
Dodaj komentarz