Rzym
Ku miastu wszystkich Włochów

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Proporcja sił to napastników 65 tys. do obrońców 13 tys. (8 tys. żołnierzy papieskich plus 5 tys. wolontariuszy). Dnia 20 września 1870 roku wojska królewskie wdarły się do Rzymu przez słynny wyłom (dziurę) w okalających Wieczne Miasto murach aureliańskich w rejonie Porta Pia (Presa di Roma, Breccia di Porta Pia). Jednostki papieskie stoczywszy kilka dość zresztą krwawych potyczek poddały się. Firmowany o godzinie 17.30 akt kapitulacji pozostawiał im Citt? Leonina, Castel Sant’Angelo oraz wzgórza Vaticano i Gianicolo. Do południa 21 września wojska papieskie opuściły Rzym. Następnego dnia papież dla uniknięcia możliwych niepokojów otworzył przed komendantem włoskim Mura Leonine. Zaś 27 września białą flagę wywieszono też na szczycie Castel Sant’Angelo.
Posiadłości SP skurczyły się do Watykanu. Pius, zachowując godność, ustąpił. Przybyłym do Watykanu obrońcom udzielił jedynie błogosławieństwa ze stopni Bazyliki. Wzorem wcześniej zajętych prowincji także w Rzymie urządzono formalny plebiscyt (2 X 1870). Jego wynik też był jak wszędzie identyczny. Za aneksją do Regno d’Italia padło ponad 98 proc. głosów. Papież nie zawarł żadnego układu. Jego państwo uległo likwidacji de facto. Prawnie wygenerowało to tzw. kwestię rzymską. Rozwiązano ją dopiero po ponad 50. latach mocą traktatów laterańskich 11 lutego 1929 roku. Dały one początek obecnemu Państwu Watykańskiemu. Tuż po zjednoczeniu Królestwo było jak wiadomo zawiadywane pierwej z Turynu (1861-65) a potem z Florencji (1865-71).
3 lutego 1871 roku stolicą zjednoczonego państwa włoskiego został Rzym. Transformacja Regno di Sardegna w Regno d’Italia 17 marca 1861 roku zamyka w oficjalnej wersji historii włoskie Risorgimento. Tym samym dekadę 1861?1871 postrzega się tutaj jako dodatek doń. Ale czasami za faktyczną finalizację bądź ukoronowanie Risorgimento uważane jest dopiero właśnie zajęcie Rzymu wraz z ustanowieniem nad Tybrem stolicy Włoch. Aliści akty owe wcale nie są jedynymi kandydatami do rzeczonej roli. Swych konkurentów mają one w przejęciu w 1918 r. aż do tej pory znajdujących się pod panowaniem austriackim Trydentu i Triestu (Wenecji Julijskiej) a nawet w definitywnym powrocie Triestu do Italii w 1954 roku.
Niech żyje papież
Pius IX nie miał najmniejszego zamiaru służyć za kapelana Sabaudów. Przez Casa Savoia chętnie w takiej funkcji widziany i oczekiwany. Siebie ogłosił więźniem Watykanu, zaś państwo włoskie uznał za uzurpatora. Swych wrogów oczywiście po raz kolejny obłożył klątwą (jedynym zresztą orężem, którym w pełni władał). Mniej lub bardziej solidaryzowało się z nim miliony katolików w Italii i na całym świecie. Sytuacja taka co najmniej na najbliższe dekady bardzo obciążyła hipotekę nowego państwa włoskiego. Papież zakazał też bowiem włoskim katolikom udziału w wyborach do politycznych organów przedstawicielskich Italii.
W niektórych rejonach kraju, głównie w Veneto, katoliccy duchowni niejako zatem z automatu awansowali na naturalnych wyrazicieli wszelkiego niezadowolenia społecznego, o które w nowym państwie i w nowych porządkach bynajmniej trudno nie było, zwłaszcza zaś wśród mas chłopskich, czyli naonczas podstawy społeczeństwa włoskiego. Nadto w kraju tak bardzo katolickim jak Italia, szczególnie w jego warstwach ludowych, ze zdecydowaną większością przywiązaną do wartości katolickich, choćby i tylko deklaratywnie, kościół stał się, szczególnie we własnym oglądzie, synonimem kraju prawdziwego, w przeciwwadze wobec tego jedynie formalno-prawnego. Niebawem też doskonale zorganizowany (zwł. na Nizinie Padańskiej) świecki katolicyzm powstał do walki z liberalizmem.
Dodaj komentarz