Muszyna
Milusia i inne wody mineralne

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W Muszynie i jej przysiółkach ? Szczawniku oraz Złockiem ? znajduje się kilkadziesiąt źródeł i ujęć i odwiertów wody mineralnej. Za lecznicze uznano szczawy i wody kwasowęglowe.
Muszyńskie wody charakteryzują się one zróżnicowanym składem chemicznym i różnie są wykorzystywane. Niektóre ujęcia wykorzystywane są wyłącznie przez ?przemysł rozlewniczy” i w postaci Muszynianki i Muszyny znane są w całej Polsce, a i za granicami. Inne ? dostępne są tylko na miejscu. Trzy zdroje ujęto w pijalniach, dostępnych dla kuracjuszy i turystów.
Milusia ? pijalnia w centrum miasta
Pijalnia Milusia w Muszynie mieści się w? budynku prokuratury. Czynna jest w godz. 10-18 oprócz poniedziałków i śród. Woda jest tu za darmo, ale kto nie ma własnego naczynia musi zapłacić 10 groszy za kubeczek. Budynek prokuratury mieści się przy ul. Piłsudskiego, głównej w Muszynie, prowadzącej od Rynku. Umiejscowienie pijalni wody jest pamiątką po łazienkach mineralnych, jakie funkcjonowały tu w latach 30. ubiegłego wieku, zaraz po tym, jak Muszyna uzyskała status uzdrowiska.
Ujęcie Milusia zostało wykonane w 1935 r. na zlecenie inż. Józefa Krówczyńskiego, ostatniego przed wojną burmistrza Krynicy. On też wybudował tu nowoczesne łazienki do kąpieli mineralnych zasilane wodą z tego źródła. Nazwa Milusia pochodzi od imienia Mili Lachowej, żony ówczesnego starosty nowosądeckiego. Woda tłoczona jest do pijalni z głębokości około 170 metrów. Jest to szczawa wodorowęglanowo-magnezowo-sodowo-wapniowa, łagodna w smaku, z nutką popsutych jaj w tle. Picie jej wspomaga leczenie chorób układu trawienia, nerek i dróg moczowych, otyłości, kąpiele w niej stosowano na choroby reumatyczne.
Antoni ? pijalnia na Zapopradziu
Przy Alei Zdrojowej w raczkującym parku na Zapopradziu znajduje się pijalnia wody Antoni. To najstarszy z Muszyńskich zdrojów. Udostępnienie i eksploatacja tego źródła w 1929 roku oraz budowa pierwszych łazienek mineralnych pozwoliła Muszynie na zdobycie statusu uzdrowiska już w roku następnym. Woda wydobywana jest z głębokości ok. 120 metrów, a nazwa źródła honoruje Antoniego Jurczaka, ówczesnego burmistrza Muszyny, który wiele energii poświęcił dla rozwoju tutejszego kurortu.
Woda Antoni jest szczawą wodorowęglanowo-mangezowo-borową, wysoce zmineralizowaną. Ma intensywny smak, jej picie nie jest obojętne dla organizmu, przedawkowanie może zakończyć się buntem przewodu pokarmowego. Stosowana rozsądnie poprawia przemianę materii i funkcjonowanie wielu narządów wewnętrznych. Wspomaga leczenie tych samych chorób co Milusia, a dodatkowo stosowana jest w kuracji niektórych alergii.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- Dużo i ciekawie o wodach mineralnych Muszyny
Tekst powstał we współpracy z MOT w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy „Lokalne inicjatywy na rzecz rozwoju regionalnego powiatu gorlickiego i nowosądeckiego”.
W Wysowej za plastikowy kubeczek wody mineralnej trzeba zapłacić 1,5 zł, z czego 20 groszy jest za kubeczek. W Krynicy też się płaci.Uważam, że wody mineralne powinny być za darmo w pijalniach albo w ogólknodostępnych ujęciach. Brawo Muszyna.
W Muszynie darmowa woda mineralna jest w ujęciu „Anna” – na wolnym powietrzu.
W pijalni „Antoni” w Muszynie też jest za darmo…ale obowiązkowo należy kupić plastikowy kubek za 50 groszy. Do butelki nie nalewają!!! Pani była mało zadowolona, kiedy poprosiłam o napełnienie butelki poprzez przelewanie wody z kubka…( przelewałam sama).
Toaletę w tejże pijalni cenią na 1 złoty. Jakby podliczył, to 200 ml Antoniego kosztuje 1.50 zł.