Montedinove
W klimacie niezmiennym od pokoleń
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
We Włoskim regionie Marche znajduje się urocza prowincja Ascoli Piceno, ze swoimi miastami sztuki (Ascoli Piceno i Fermo) oraz nadmorskimi kąpieliskami (San Benedetto del Tronto, Porto San Giorgio).
Jednakże podążając doliną rzek Aso oraz Tesino, w stronę dumnie piętrzących się gór, wśród mieniących się kolorami sadów i winnic, docieramy do malowniczego miasteczka Montedinove, które zachowuje autentyczny charakter ?żywego średniowiecza?. Montedinove, ze swoją przeszłością zakorzenioną w historii i sztuce, jest dziś także przykładem gościnności i symbolem życia w zgodzie z naturą. Pragnienie zakosztowania choć przez chwilę dawnego klimatu przyciąga tu coraz więcej turystów.
Nieustające świętowanie
Ulokowanie miasteczka na szczycie najwyższego wzgórza nie jest przypadkowe. Z jego murów i tarasu widokowego rozciąga się niezwykły widok od wybrzeża Adriatyku, aż po Góry Sibilskie. Położone około 13 kilometrów od stolicy regionu Ascoli Piceno oraz około 30 kilometrów od plaż Adriatyku, może stać się punktem startowym do wielu ciekawych wypraw. Z jego wspaniałą kuchnią, niezwykłą przyrodą oraz gościnnymi mieszkańcami, Montedinove oferuje niezapomniane wrażenia podróżnym kochającym historię, piękne krajobrazy, wino i tradycyjną kuchnię. W czasie lata (sierpień) historyczne centrum miasteczka zamienia się w oazę koncertów, teatrów, wystaw oraz wielu innych niezwykłych wydarzeń (zwanych fiestami). Kilka z nich to: jarmark św. Tomasza z Canterbury (pierwsza niedziela czerwca), Montedinove Sapori e Arte (12-13 sierpnia) ? kulinarny jarmark tradycyjnej kuchni z towarzyszącymi koncertami i przedstawieniami, ?Sibillini In Rosa? (ostatni weekend października) ? święto różowych jabłek, bardzo popularnych w tym regionie zwanych ?jabłkami gór Sybilskich? oraz degustacja potraw z nich zrobionych.
Co zobaczyć w Montedinove i okolicach
Spacer wśród XII-XIII wiecznych domów jest niezwykły, warto go przeżyć. Domy nadal są zamieszkane przez zwykłych ludzi, niektóre nawet przez te same rodziny od 14 pokoleń. Przechadzając się po miasteczku na pewno dotrzemy do głównego placu Piazza Novana, gdzie możemy przysiąść w pobliskiej restauracji mieszczącej się na parterze budynku z wierzą zegarową ? tutejszej komuny (odpowiednik naszego ratusza miejskiego) bądź zwiedzić mieszczące się przy palcu kościoły ? Santa Maria de Cellis oraz San Lorenzo. Kościół Santa Maria de Celis, wybudowany w 1368 roku, ma dwa poziomy. Niższy to dawna świątynia pogańska bogini Kupra, która później stała się komandorią templariuszy. Obecny budynek kościoła został zbudowany powyżej, a materiały ze starego kościoła zostały użyte do budowy nowego. Na jednym z boków, zwróconym w stronę rynku, możemy nadal podziwiać gotycki portal z kolumnami, oraz wieloma symbolami templariuszy, który dziś jest częścią ściany, jednakże we wcześniejszych latach służył jako główne wejście dla pielgrzymów. Ponieważ z czasem kościół stał się zbyt mały, aby przyjąć wszystkich odwiedzających, powiększono go, a wejście zamurowano i wykuto z innej strony. Wychodząc z Kościoła, można zajrzeć do budynku komuny, gdzie mieści się małe muzeum, poświęcone tutejszym odkryciom i przechowujące niezwykłe eksponaty związane z historią miasteczka.
Sprawy praktyczne
Odwiedzając Montedinove można zatrzymać się na darmowym polu dla kamperów, przyczep i namiotów, wyposażonym we wszelkie udogodnienia oraz basen. Tuż obok pola znajduje się jedyna w regionie prywatna stacja benzynowa należąca do komuny oraz stadion. Można również wybrać jedno z gospodarstw agroturystycznych jak Le Grotte czy Il Fienile, które dostarczą atrakcji nie tylko tym dorosłym podróżnikom, ale również i tym mniejszym. Dla spragnionych nadal średniowiecznego klimatu Montedinove oferuje nocleg w dawnej XIV-XV wiecznej wieży strażniczej ?Torre?, gdzie po całym dniu wrażeń, można zrelaksować się z kieliszkiem wybornego tutejszego wina w basenie. Kto chciałby zobaczyć więcej atrakcji, może wybrać się do pobliskiej stolicy regionu Ascoli Piceno, Montalto, Offidy czy Castigliano? ale to już tematy na kolejne relacje.
Dodaj komentarz