Erywań
Muzea sztuk dawnych i współczesnych

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Drugą po Matenadaranie, muzeum-bibliotece, najciekawszą, moim zdaniem, erywańską placówką muzealną jest Narodowe Muzeum Historii Armenii.
Mieści się ono w wielkim, kilkupiętrowym gmachu przy głównym placu stolicy: Placu Republiki, w czasach sowieckich ? Lenina. Zabudowywano go według projektu architekta Aleksandra Tamanjana przez blisko 30 lat poczynając od 1924 r. Stoi przy nim m.in. siedziba rządu z wieżą zegarową, poczta główna, gmachy ministerstw: Spraw Zagranicznych i Energetyki oraz hotel Marriott Armenia. Wspaniałego widowiska dostarczają słynne Śpiewające Fontanny zmieniające kolory, pierwsze tego rodzaju zbudowane w byłym ZSRR. Mają one 2750 otworów, którymi tryska woda. W ten sposób w 1968 roku upamiętniono 2750 ? lecie istnienia Erywania.
400 tysięcy eksponatów
Jedną z najciekawszych budowli tego zespołu jest właśnie Muzeum Historii Armenii z fasadą z charakterystycznymi arkadami. Powstało ono w 1921 roku w oparciu o zbiory Kolegium Kaukaskiego, Ormiańskiego Towarzystwa Etnograficznego, starożytności z Nachiczewania, wykopalisk z Ani oraz ze stołecznego Erywania, który powstał przecież jako Erebuni, stolica króla Agriszti I już około 782 roku p.n.e. oraz innych kolekcji. Obecnie szczyci się posiadaniem ponad 400 000 (!!!) eksponatów, w tym wielu cennych, wręcz fantastycznych, związanych z dziejami ziem armeńskich w ich różnych na przestrzeni wieków granicach oraz narodu ormiańskiego i jego poprzedników na tych terytoriach. Od czasów prehistorycznych po współczesność. Dysponując niespełna dwiema godzinami wolnego czasu, skorzystaliśmy z przewodnika, aby zobaczyć to, co jest w tym muzeum najważniejsze i najcenniejsze. Chociażby tablicę z wykutym na niej rokiem (według obecnej miary czasu właśnie 782 p.n.e.) upamiętniającym założenie twierdzy i miasta Erebuni. I liczne dzieła sztuki, zwłaszcza rzeźby, mozaiki, starą broń, dokumenty oraz niezliczone inne eksponaty. Równocześnie jednak chodząc po tym muzeum również samodzielnie, odnosiłem wrażenie graniczące z pewnością, że cała ta ekspozycja jest dosyć chaotyczna, mało przejrzysta i bardzo już anachroniczna. Dysponując tak fantastycznymi zbiorami można przecież wyeksponować najcenniejsze artefakty w sposób bardziej logiczny, historyczny, przejrzysty dla zwiedzających.
Niezwykła Kaskada
Z Muzeum Historii Armenii sąsiaduje Państwowa Galeria Obrazów z bogatymi zbiorami sztuki ormiańskiej oraz europejskiej. Formalnie nie jest natomiast muzeum, chociaż przyciąga mnóstwo zwiedzających. Centrum Sztuki Współczesnej nazywane jest Kaskadą ze względu na usytuowanie na zboczu góry. Poszczególne, stanowiące zresztą jedną całość, pawilony z szerokimi schodami po obu stronach, opadają jak gdyby w dół, na szeroką jak plac ulicę Tamanjana. Stanowi ona jedną z, zamkniętych właśnie Kaskadą, osi centrum miasta, biegnącą od ul. Abowjana ? niemal od Placu Republiki i prowadzącą przez gmach Opery oraz otaczający ją okrągły plac i znacznie większy od niego plac ? skwer Francuski. Na ul. Tamanjana, u stóp Kaskady, ustawiono na świeżym powietrzu kilkadziesiąt dużych współczesnych kamiennych i metalowych rzeźb oraz kompozycji. Jednym się one podobają, innym nie, ale obejrzeć warto. Na początku tej ekspozycji, tuż przy oddzielającej ją od placu Francuskiego ul. Moskiewskiej, stoi pomnik wspomnianego już, zasłużonego dla stolicy i kraju architekta Aleksandra Tamanjana.
Dodaj komentarz