Pojezierze Łużyckie
Największe sztuczne pojezierze w Europie
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu krajobraz tego zakątka wschodnich Niemiec był na wskroś industrialny. Ale kopalniane wyrobiska węgla brunatnego zamieniono w największe w Europie pojezierze sztucznych akwenów, które wciąż są łączone nowymi kanałami żeglugowymi.
Fabryki zamieniono w muzea a maszyny górnicze w atrakcyjne obiekty turystyczne, wpisane do Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego.
Takie były początki?
Rozmowa władz Brandenburgii i Saksonii o tym pomyśle mogła wyglądać tak: Cystersi? W XIII wieku na pograniczu Dolnego Śląska i Wielkopolski? Największe skupisko sztucznych zbiorników wodnych w Europie? 2300 hektarów lustra wody? Potrzymajcie nam piwo!
Rozmowa ta mogła mieć miejsce na początku lat 2000. Pierwsze jeziora, takie jak Senftenberg miały już dobre kilkadziesiąt lat. Ale to w latach 90. XX w. zdecydowano o wygaszaniu odkrywki węgla brunatnego i rekultywacji pokopalnianych terenów, kiedy ogromne jamy, z których wydobyto 2 miliardy ton węgla brunatnego, postanowiono zalewać wodą. I tak powstało Pojezierze Łużyckie.
Całkiem nowe pojezierze
Tak na pograniczu Brandenburgii i Saksonii powstało 25 sztucznych jezior o łącznej powierzchni – uwaga – 14 800 hektarów. Trzy z nich, Senftenberg, Geierswald i Partwitz, połączono kanałami żeglownymi, docelowo dziesięć jezior będzie skomunikowanych w taki właśnie sposób. W tych jeziorach można się kąpać, pływać żaglówkami, motorówkami, łódkami, kajakami i specjalnymi tratwami. Łodzie i motorówki można tu wypożyczyć nawet nie mając licencji, wystarczy prawo jazdy. Nie można wypożyczyć autentycznej szalupy z Titanica, znajdującej się nad jeziorem Gereierswalder, ale warto zrobić sobie pod nią zdjęcie w marinie.
Atrakcją pojezierza są pływające domki, w których można nocować. Na największym jeziorze Sedlitzer (14 km kw.) utworzono lądowisko dla hydroplanów. By spojrzeć na pojezierze z góry, nad ziemię można wznieść się za darmo na 30 metrów i na własnych nogach wspinając się na wieżę widokową „Zardzewiały gwóźdź”. Rdzawa konstrukcja nawiązuje do przemysłowej historii Pojezierza Łużyckiego i stalowych urządzeń górniczych. To dziś symbol całego Pojezierza.
Warto wiedzieć
Wejście na wieżę jest darmowe. Można do niej dojechać samochodem, ale znacznie ciekawsza jest wycieczka na dwóch kółkach. Jeziora oplecione są setkami kilometrów ścieżek rowerowych.

















Dodaj komentarz