Kijów
Pamięci ofiar Wielkiego Głodu
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Kilkadziesiąt metrów na północ od cerkwi Spasa – Zbawiciela na Berestowie z XII w. sąsiadującej z Pieczerską Ławrą, o którym piszę w jednym z moich kijowskich reportaży, zbudowano kompleks memorialny Hołodomoru 1932-33.
Przypomnę, że tak nazywany jest na Ukrainie okres Wielkiego Głodu będącego rezultatem stalinowskiej przymusowej kolektywizacji rolnictwa i walki z „kułakami” tj. zamożnymi chłopami – właścicielami gospodarstw dostarczających krajowi podstawową masę zbóż, mięsa, mleka owoców i warzyw. A także świadomej eksterminacji ludności przez bolszewickich zbrodniarzy, poprzez zagłodzenie, od 4 do 6 – szacunki są różne – milionów (!) mieszkańców Ukrainy w latach 1932-33.
Pomnik w w Parku Wiecznej Chwały
Relacje tych, którzy przeżyli oraz dokumenty dotyczące Hołodomoru, należą do najkoszmarniejszej lektury jaką czytałem. Porównywalną z opisami zbrodni hitlerowskich. Memoriał Pamięci Ofiar Hołodomoru 1932-33 odsłonięto w 2009 roku w Parku Wiecznej Chwały na naddnieprzańskiej wysokiej skarpie. Wejście do niego od strony ulicy hetmana Iwana Mazepy otwiera brama z dwoma kamiennymi aniołami klęczącymi po bokach. Dalszą drogę wyznaczają kamienne żarna symbolizujące przemielenie milionów ludzi. W jej połowie do Wieży Pamięci stoi brązowa rzeźba kilkuletniej, wygłodzonej dziewczynki. Kilkunastometrowej wysokości biała, ażurowa wieża otoczona jest przylegającymi do niej czterema żelaznymi konstrukcjami w kształcie krzyży, z wylatującymi z nich złotymi ptakami.
Mroczne muzeum w podziemiu
Kamiennymi schodami od strony głównego wejścia i od Dniepru wchodzi się do podziemnej, rozległej rotundy. Nad wejściami wiszą cerkiewne dzwony, symbol wzywania na trwogę. W rotundzie przedstawiono ubogi dobytek ofiar: drewniane sochy i brony, kołowrotki, kosze wyplecione z wikliny lub łyka, sprzęty domowe, odzież. Na pulpitach kameralnie oświetlonych lampkami leżą księgi – spisy ofiar w poszczególnych obwodach Ukrainy. Panuje półmrok, słychać muzykę żałobną. Centralny punkt rotundy przeznaczony jest do stawiania, jak w cerkwiach, zapalonych świec. W bocznych korytarzach są gabloty ze zdjęciami i innymi dokumentami oraz tablicami dokumentującymi ogrom strat Ukrainy poniesionych w rezultacie tamtego głodu. Całość jest piękna, nastrojowa, ale wstrząsająca.
Dodaj komentarz