Paryż
Picpus – wspólna fosa ofiar gilotyny

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
To jedyny cmentarz prywatny, jaki ma Paryż. Powstał w 1840 roku, zajmuje powierzchnie 0,33 ha. Spoczywają na nim prawie wyłącznie ofiary Rewolucji Francuskiej oraz ich potomkowie. Jak to się stało?
Ludwik XIII zainstalował tutaj klasztor sióstr Świętego Augustyna w 1640 roku. Rewolucja klasztor zamknęła, ogłaszając teren dobrem narodowym. Kilka kroków od tego miejsca 13 czerwca 1794 roku ustawiona została gilotyna. Stanęła na Placu Narodu (Place de la Nation), wcześniej Placu Tronowym, w czasie Rewolucji zwanym sarkastycznie Placem Obalonego Tronu. Do czasu upadku Robespierre’a około 50 głów spadało tu dzień w dzień i gdzieś trzeba było pochować zwłoki. Upaństwowiony ogród klasztoru posłużył jako wspólna mogiła. Dwa wykopane tu doły miały głębokość sześciu metrów, przez rok znalazło się w nich 1306 ciał.
Cmentarz dla potomków zgilotynowanych
Na początku XIX wieku stowarzyszenie arystokratów-rodzin ofiar terroru wykupiło teren przylegający do mogił z okresu Rewolucji by założyć na nim cmentarz dla potomków zgilotynowanych. Tak powstał cmentarz Picpus. Zbudowana została kaplica, nad którą opiekę sprawują do dzisiaj siostry kongregacji Sacré-Cœur. W kaplicy wygrawerowano nazwiska ofiar. Leży tu 1109 mężczyzn: 108 szlachciców, 108 księży, 136 zakonników, 178 wojskowych i 579 prostych ludzi. Wśród 197 kobiet zanotowano 51 szlachcianek, 23 zakonnice i 123 kobiety z ludu. Wśród zakopanych we wspólnych mogiłach leżą: generał de Bauharnais, mąż Józefiny, przyszłej żony Napoleona Bonaparte, księżniczka Grimaldi, siostry karmelitki z Compiègne, które wstąpiły na szafot śpiewając kantyki. Jest tu również Leonard – fryzjer królowej Marii Antoniny, poeta André Chenier.
Dodaj komentarz