Mała Rawka
Z przełęczy Wyżniańskiej i… jeszcze dalej

Przed bacówką jest węzeł szlaków. Na Małą Rawkę prowadzi szlak zielony. Początkowo wiedzie prostą ścieżką, nie wymagającą żadnego wysiłku. Po deszczu to dość błotnista droga. Po kilkuset metrach skręcamy w lewo i teraz zaczyna się mordęga?
fot: Barbara Górecka
Mała Rawka. Z przełęczy Wyżniańskiej i… jeszcze dalej
Trochę brakło nam słońca? ale i tak było pięknie.
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Bieszczady w jesieni to chyba jedno z piękniejszych miejsc w Polsce. Niezliczona ilość barw zachwyci każdego. Do tego dzika przyroda i niemal pusto na szlakach. Nie znam bieszczadzkich szlaków, ale może kiedyś?

Spacer na Małą Rawkę jest moim drugim bliskim kontaktem z tymi górami. Najszybciej można wejść od Przełęczy Wyżniańskiej (850 m.n.p.m.). Przełęcz jest bardzo dobrze zagospodarowana turystycznie. Jest duży parking, kiosk z ?różnościami?, toalety. Są bezpłatne, a w zamian okolica czysta.

Bacówka pod Małą Rawką

Przełęcz oddziela masyw Połoniny Caryńskiej od MałejWielkiej Rawki. Tędy prowadzi droga z Wetliny do Ustrzyk Górnych. Z przełęczy wygodną drogą podchodzimy do bacówki pod Małą Rawką. To schronisko PTTK, jedno z trzech w Bieszczadach. Można tu odpocząć, zjeść, zanocować. Tego typu bacówki zaczęto budować w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy zaczęła się rozwijać turystyka masowa i zaczęło brakować miejsc noclegowych dla turystów indywidualnych. Twórcą pomysłu był Edward Moskała, człowiek zasłużony dla polskiej turystyki górskiej. Pierwsza taka bacówka powstała na Rycerzowej w Beskidzie Żywieckim, w 1975 roku. Później powstawały kolejne.

Na niższy ze szczytów

Przed bacówką jest węzeł szlaków. Na Małą Rawkę prowadzi szlak zielony. Początkowo wiedzie prostą ścieżką, nie wymagającą żadnego wysiłku. Po deszczu to dość błotnista droga. Po kilkuset metrach skręcamy w lewo i teraz zaczyna się mordęga? Podejście jest bardzo strome i mozolne. W wyższej partii wykonane są drewniane schodki i poręcze. Różnica wysokości to 350 metrów na długości półtora kilometra. Trasa prowadzi w ładnym lesie bukowym. Po prawej stronie mijamy potok spływający kaskadami. Wyobrażam sobie jaki on ładny po dużych deszczach. Wreszcie szlak doprowadza do grzbietu. To Mała Rawka (1267 m n.p.m.). Tu ławeczki, węzeł szlaków i niesamowicie piękna panorama dla której warto się tu wdrapać. Pięknie wygląda Wielka Rawka (1307 m n.p.m.) z urwistymi północnymi stokami. Wygląda jak stożek. Na nim wieża, a pod nią ludziki jak mróweczki. Za Wielką Rawką widać Tarnicę. Z drugiej strony prezentują się Połoniny Caryńska i Wetlińska z malutkim schroniskiem pod szczytem. W tym czasie brakło nam słońca? ale i tak było pięknie.

W stronę Wielkiej

Z Małej Rawki szlak żółty odprowadza w kierunku Wielkiej Rawki. Podany czas to 20 minut, lecz na błotnistej drodze dość mocno się wydłuża. Początkowo ścieżka obniża się na niewielkie siodełko, a prowadzi przez karłowatą buczynę. W polskich Bieszczadach las sięga tak wysoko tylko tutaj. Z siodełka jest kolejne ostre podejście na szczyt Wielkiej Rawki. Nie dotarłam tam, bo bardzo ograniczał mnie czas. Ponieważ ?przywiązana? byłam do autokaru, musiałam wracać tą samą drogą…

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 13 listopada 2015; Aktualizacja 23 listopada 2015;

Komentarze: 1

    anka, 12 czerwca 2017 @ 14:17

    Wiosną też bywa ładnie. Zielono!

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij