Chichén Itzá
Skarby Majów wydarte dżungli
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Przegranych ofiarowano bogom
Wspaniałe jest główne, gdyż były także inne, boisko do rytualnej gry w piłkę ? Juego de Pelota Principal. Ma, przypomnę, 168 m długości i kilkanaście szerokości. Po bokach zaś kilkumetrowej wysokości kamienne ściany, na których zachowały się dwa wystające z nich na wysokości kamienne rzeźbione pierścienie. To w nie należało trafić ciężką, odlewaną z kauczuku piłką, przy czym posługując się wyłącznie nogami. Wygrywała drużyna tych, którzy pierwsi zdołali tego dokonać. Przegranych składano w ofierze bogom, a ich zwłoki wrzucano do Cenote. Na ścianach stadionu zachowało się sporo płaskorzeźb, w tym ze scenami śmierci zawodników.
Czaszki i kości
Bardzo ciekawym budynkiem jest El Caracol ? Ślimak, czyli domniemane obserwatorium astronomiczne. Stoi on na prostokątnej podstawie ? tarasie umieszczonej na dosyć wysokiej, dużej platformie. Ma 12 m wysokości i 6,7 m średnicy oraz kształt walca zakończonego na szczycie kopułą. Wewnątrz jest spiralna klatka schodowa do górnej komory z promieniście rozmieszczonymi oknami. Wrażenie robi Tzompantli ? Świątynia Czaszek w kształcie litery T, ozdobiona wykutymi w kamieniu czaszkami ludzi i orłami rozrywającymi ich piersi aby wydrzeć z nich serca.Tematykę tę rozwija zdobnictwo przylegającej do tej świątyni Platformy Jaguarów i Orłów ? Platforma de las Águlias y Jaguares. Kamienne płaskorzeźby, wśród nich wiele wspaniale zachowanych, oglądać można na ścianach i we wnętrzach budynków na każdym kroku. Warto zobaczyć również piramidę El Osario, zwaną też Grobem Wielkiego Kapłana lub Domem Kości, chociaż jest w znacznym stopniu zrujnowana. Stoi ona w odległości ponad 200 m na płd. zachód od Zamku. Natomiast na północ od niego znajduje się Platforma Wenus. A symbolem tej planety u Tolteków była nie, jak u nas, kobieta, lecz pierzasty wąż niosący w paszczy ludzką głowę.
Niejasne Pismo
Położony najdalej w południowo ? zachodniej części terenu wykopalisk Dom Mniszek ? Edificio de las Monjas zbudowany na podstawie o długości 60 i szerokości 30 m, a wysoki na 20 metrów, był prawdopodobnie w przeszłości pałacem władcy. A nie, jak skojarzyło się to odkrywcom, czymś w rodzaju klasztoru lub koszar. W jego pobliżu, przy ścieżce prowadzącej na wschód, znajduje się raczej niepozorny i rzadko odwiedzany budynek uważany za najstarszy w Chitchén Itzá. Datowany jest on na już II w. n.e., nazywany Akab-Dzib, co w języku Majów znaczyło Niejasne Pismo, a oprócz płaskorzeźb, m.in. kapłana z wazą, znajdują się w nim dotychczas nieodczytane hieroglify.
Dodaj komentarz