Świnoujście
Karsibór, dawna wioska na wyspie

Skarbem Karsiboru jest zabytkowy kościół gotycki z XV w oraz zabudowania ciągnące się równolegle do starorzecza Świny. Pochodzą one głównie z XIX i XX w., ale także z XVIII wieku.
fot: Halina Puławska
Świnoujście. Karsibór, dawna wioska na wyspie
Trzeba wykazać się nie lada determinacją, aby poznać tę nekropolię, przedzierając się wśród chaszczy i kolczastych zarośli dzikich róż... po widocznych jeszcze alejkach i sektorach.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Karsibór jest starą wioską o zabudowie ulicówki, ciągnącą się równolegle do starorzecza Świny na długości 2 km. Ma zabudowę pochodzącą głównie z XIX i XX w., ale spotkać można jeszcze stare chaty kryte strzechą z końca XVIII wieku. Jedna z tych chat przy ul. Wierzbowej nr 7 wpisana została do rejestru zabytków.

Do 1535 r. wioska wchodziła w skład majątku cysterskiego, a po wprowadzeniu Reformacji w skład domeny książęcej. Spis z 1558 r. podaje, że we wsi znajdowało się 31 zagród i 2 karczmy. W XIX w. Karsibór należał do najbardziej ludnych wiosek w powiecie Uznam-Wolin. Wylicza się: 1200 mieszkańców, kościół, 2 szkoły, 3 wiatraki, 2 młyny, 164 domy mieszkalne, 120 chałup robotników i rybaków. Skarbem Karsiboru jest bez wątpienia zabytkowy kościół gotycki z XV w. (p. w. Niepokalanego Poczęcia NMP), z wieżą dobudowaną w XIX w. Jest kościołem salowym, orientowanym, zbudowanym z cegły na kamiennym fundamencie, otynkowany. Pod dwuspadowym dachem, przykrytym blachą miedzianą znajduje się drewniany strop belkowany, z zachowanymi kilkoma belkami oryginalnymi.

Wnętrze kościoła zdobią:

* Zabytkowy tryptykowy ołtarz z XV w. W jego części centralnej usytuowana jest rzeźba piety – Matka Boska Bolesna. Wokół niej, cztery figurki świętych, zostały zrekonstruowane po ich kradzieży w 1994 r. (i własnoręcznie polichromowane przez proboszcza). Skrzydła boczne tryptyku zdobią malowane sceny: Zwiastowania, Narodzenia Jezusa, Pokłonu Trzech Króli i Zaśnięcia NMP. Napis nad szafą zawiera werset Zdrowaś Mario… Zewnętrzne strony skrzydeł obrazują sceny z Męki Pańskiej. Po zamknięciu szafy tryptyku, te sceny eksponowano po wprowadzeniu Reformacji. W predelli ołtarza umieszczone są wizerunki czterech Świętych Ojców Kościoła: Ambrożego, Grzegorza Wielkiego, Hieronima i Augustyna.
* XVIII-wieczna ambona z baldachimem, ozdobiona malowidłami czterech ewangelistów i alegorycznym przedstawieniem Chrystusa jako ogrodnika doglądającego winnicy.
* Wotywny statek – około metrowy model żaglowca „Kolumbia” wykonany w 1909 roku. Jest kopią modelu z 1668 r., ofiarowanego prawdopodobnie przez bretońskiego żeglarza po sztormie na Zalewie.
* Drewniany polichromowany Anioł Chrzcielny przed ołtarzem.
* Empora organowa (XIX w.), empory boczne nie zachowały się.
* Parawan po obu stronach ołtarza wydzielający zakrystię, zdobiony jest scenami biblijnymi.
* XVIII-wieczne, dwa świeczniki korpusowe w nawie.
Wiele z wyposażenia kościoła (obrazy, kielichy, stalle, kazalnica…) nie zachowało się. Aż dziw, że przetrwało aż tyle.

W kruchcie zwracają uwagę:

* Tablica upamiętniająca mieszkańców poległych podczas wojen napoleońskich (1813-14).
* Epitafium szwedzkiego admirała Larsa Mathsona Strußhjelma, pod którego dowództwem wylądowały w Karsiborze wojska szwedzkie (Wojna Trzydziestoletnia) i który zmarł w wiosce w 1653 r. w wieku 79 lat. Ponoć tutaj, w domu pastora odpoczywał przed marszem na Wolin król szwedzki Adolf Gustaw.

Teren wokół kościoła zajmował cmentarz…

Na starych fotografiach widać stare nagrobki i interesujące ogrodzenia. Właśnie takie, jakie znajdują się w pobliskim lasku. To wiejski cmentarz ewangelicki, schowany w lesie, porośnięty i zaniedbany. Najstarszy z odnalezionych nagrobków datowany jest z 1856 r. a pochówków dokonywano tutaj jeszcze do lat 40. zeszłego wieku. Co jest jego ogromną wartością, poza świadectwem przeszłości… To pięknie zdobione kunsztowne ogrodzenia, z wielkiej urody żeliwnymi detalami: kagankami, różami, girlandami listowia i kwiatów, płomieniami… Wspaniałe, kute ornamenty. Zabytkowe kamienie, żeliwne krzyże i żeliwne epitafia.

Trzeba wykazać się nie lada determinacją, aby poznać tę nekropolię, przedzierając się wśród chaszczy i kolczastych zarośli dzikich róż… po widocznych jeszcze alejkach i sektorach. Mimo to, jest to jedna z najlepiej zachowanych małych, wiejskich nekropolii w Polsce. Jedna z niewielu pośród setek poniemieckich, ewangelickich cmentarzyków, rozgrabionych i ogołoconych – na złom. Można do niej dojść z centrum wsi, skręcając w lasek w okolicy krzyża. Cmentarzem opiekują się społecznie członkowie Towarzystwa Naukowego im. Karola Estreichera ze Świnoujścia.

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij