Ołomuniec
U morawskich kapucynów

Kościół p.w. Zwiastowania Marii Panny jest zaskakująco skromny. Stanowi to ogromny kontrast w porównaniu z przepychem innych ołomunieckich kościołów z barokowym wyposażeniem.
fot: Cezary Rudziński
Ołomuniec. U morawskich kapucynów
Kościół wpisany jest w południową pierzeję Dolnego Rynku (Dolní Náměsti), w której zajmuje skrajne miejsce w jej wschodnim rogu.
  • Ołomuniec. U morawskich kapucynów
  • Ołomuniec. U morawskich kapucynów
  • Ołomuniec. U morawskich kapucynów
  • Ołomuniec. U morawskich kapucynów
  • Ołomuniec. U morawskich kapucynów
  • Ołomuniec. U morawskich kapucynów
  • Ołomuniec. U morawskich kapucynów
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Wśród zabytkowych świątyń, jakie zdobią Ołomuniec (Olomouc) kościół p.w. Zwiastowania Marii Panny jest zaskakująco skromny. W pierwszej chwili trudno go nawet zauważyć.  A warto go jednak zwiedzić.

Wpisany jest w południową pierzeję Dolnego Rynku (Dolní Náměsti), w której zajmuje skrajne miejsce w jej wschodnim rogu. Jest gładki, biało-szary, z trójkątnym zakończeniem spadzistego dachu. I bez jakiegokolwiek zdobnictwa tak charakterystycznego dla epoki baroku, z której pochodzi. Nad skromnym, kamiennym portalem drzwi wejściowych, między trzema oknami, znajduje się tylko mozaika. Jak najbardziej współczesna, gdyż z roku 1972. Przedstawia scenę Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, a jej autorem jest Karel Benedik (1923-97). Świątynia ta jest, kościołem klasztornym zakonu kapucynów.

Wygnani, ale wrócili

Kapucynów sprowadził do Ołomuńca tutejszy biskup, kardynał Franciszek z Dietrichsteinu w roku 1614. Niemal na progu wojny trzydziestoletniej (1618-48), która spowodowała w mieście ogromne straty. Tak duże, że po niej stolicę Moraw przeniesiono stąd do Brna. To zapewne, i ówczesne ubóstwo zakonu spowodowało, że klasztorny kościół zbudowali dopiero w latach 1655-61. I to jako skromną, jednonawową świątynię bez wież, z  prostopadle zamkniętym prezbiterium i dwiema bocznymi kaplicami. Była jedną z pierwszych wzniesionych po zakończeniu okupacji (1642-50) szwedzkiej. Nieco wcześniej, bo w roku 1653, wzniesiono pierwszą część, również skromnych, pomieszczeń klasztornych.

W okresie baroku kapucyni należeli do najważniejszych konwentów na ziemiach czeskich. I działali w Ołomuńcu do połowy XX wieku, kiedy to zostali z klasztoru wygnani przez komunistów. Po roku 1989 i długotrwałych procesach sądowych wrócili tu jednak. Z tym, że skonfiskowana wcześniej bogata klasztorna biblioteka pozostała, za zgodą klasztoru, pod opieką ołomunieckiej Biblioteki Narodowej.

Co warto zobaczyć

Wnętrze świątyni, do której wchodzi się z rynku po kamiennych schodach na poziom pierwszego piętra sąsiednich domów mieszkalnych, nie jest jednak już aż tak skromne, jak jej fronton. Całą szerokość prezbiterium zajmuje barokowy ołtarz główny z tabernakulum, z drugiej połowy XVII wieku. Znajduje się w nim obraz ze sceną Zwiastowania namalowany prawdopodobnie w roku 1661 przez Tobiáša Pocka (1610-83). Natomiast obrazy św. Józefa i św. Jana Chrzciciela w bocznych skrzydłach są dziełem nieznanego artysty z tamtych czasów. Obecne wyposażenie ołtarzy bocznych jest młodsze o blisko jeden ? dwa wieki. Po jednej stronie nawy z połowy XVIII w. umieszczono obraz ze sceną wyjmowania przez zakonnika strzały z boku św. Sebastiana i drugi, św. Franciszka z Asyżu czczącego Chrystusa i Marię. Natomiast w dwu ołtarzach po przeciwnej stronie nawy umieszczono, po roku 1843, obrazy: ?Wizja św. Wawrzyńca z Brindisi? (Juliusz Cezary Rosso, kapucyn, teolog, doktór Kościoła) i ?św. Feliksa z Kantalicio? (też włoski kapucyn Feliks Porri z Cantalice).

Do barokowych zabytków wnętrza należy również obraz ?Cztery części świata czczą Eucharystię? z pracowni malarskiej Johanna Christopha Handkego (1694-1774). Uwagę zwraca jednak, jak już wspomniałem, generalnie bardzo skromne wyposażenie świątyni. Zwłaszcza jak na epokę baroku. Z minimalnymi złoceniami oraz elementami zdobniczymi.

Inny niż inne

Niewielka, wręcz surowa, ambona z ciemnego drewna z wejściem ?od tyłu?, przez drzwiczki w  ścianie i podobne ławy. Na ścianach nawy wiszą obrazy drogi krzyżowej, umieszczono też na nich kilka figur, m.in. św. Antoniego. Stanowi to ogromny kontrast w porównaniu z przepychem innych ołomunieckich kościołów z barokowym wyposażeniem.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 18 stycznia 2019; Aktualizacja 29 stycznia 2019;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!