Piotrków Trybunalski
Sanktuarium Matki Bożej Trybunalskiej
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zwiedzając Stare Miasto w Piotrkowie Trybunalskim można przegapić kościół p.w. św. Franciszka Ksawerego. Mimo iż uważany jest on za najcenniejszy zabytek sztuki sakralnej w regionie. A zarazem stanowi Sanktuarium Matki Bożej Trybunalskiej.
W perspektywie odchodzącej z południowo ?wschodniego narożnika Rynku na południe wąskiej uliczki Stanisława Konarskiego widać bowiem tylko wąski fronton tej świątyni i fragmenty jej wież przesłanianych częściowo przez staromiejskie kamieniczki. Trudno go natomiast nie zauważyć w panoramie starówki od strony południowej, z drugiego brzegu schowanej obecnie pod ziemię rzeczki Strawy. Kościół ten, widoczny od strony apsydy i wyłaniających się tylko wierzchołków jego wież, sąsiaduje ze związanym z nim gmachem dawnego kolegium. Od stu lat, z wojenną przerwą, Liceum Ogólnokształcącym im. Bolesława Chrobrego.
Kościół i kolegium ? liceum
Ten były kompleks klasztorny ma bogatą i ciekawą historię, podobnie zresztą znajdujący się w kościele ?święty? obraz, które ze względu na ich obszerność jestem w stanie przedstawić tylko w wielkim skrócie. A mam do tego miejsca, jako piotrkowiak z pochodzenia, stosunek szczególny. Do szkoły tej, zamienionej przez okupantów w powszechną dla chłopców, uczęszczałem bowiem krótko do kolejnej klasy w październiku ? listopadzie 1939 r. A więc do chwili zamknięcia jej przez Niemców, którzy zamienili budynek w szpital wojskowy.
Później byłem uczniem konspiracyjnych ?kompletów? w zakresie starszych klas szkoły powszechnej oraz gimnazjum Chrobrego, już koedukacyjnego. A po wojnie w tym gmachu ponownie męskiego, aż do wyjazdu z miasta na stałe jesienią 1946 roku.
Decyzja Jana III Sobieskiego
Historia zarówno tego kościoła, jak i szkół przy nim, związana jest z zakonami jezuitów i pijarów. Ci pierwsi zezwolenie na budowę w Piotrkowie kolegium i kościoła, uzyskali od Jana III Sobieskiego dopiero w roku wiedeńskiej Wiktorii, 1683. Pomimo wcześniejszych protestów już posiadających swoje klasztory w mieście pijarów, dominikanów, bernardynów i żeńskiego dominikanek.
Kolejny zakon i klasztor stanowił bowiem dla nich konkurencję w ?rządzie duszami?, a zwłaszcza datkach od wiernych oraz sponsorów. Dla pijarów, prowadzących już od roku 1675 dobre i szanowane kolegium, dodatkową w dziedzinie nauczania. Jezuici pierwszą szkołę mieszczącą się w kamieniczkach koło ich ówczesnego klasztoru, otworzyli w roku 1706. Już po szwedzkim najeździe w 1702 r., który przyniósł miastu, kościołom i klasztorom rabunki oraz zniszczenia. I zarazie, która nawiedziła Piotrków w 1704 r. Szkoła ta status kolegium otrzymała w roku 1716.
Konflikty między zakonami
Współistnienie w jednym mieście dwu szkół tej rangi nie odbywało się, bardzo delikatnie to ujmując, ?w duchu braterskim?. Jako ciekawostkę przytoczę, że w roku 1740 u pijarów naukę pobierało 250, zaś u jezuitów tylko 40 uczniów. Ale też ci pierwsi mieli niebagatelnego formatu wychowanków, o profesorach i nauczycielach już nie wspominając. Kolegium to ukończyli m.in.: Stanisław Konarski (1700-1773, pijar, dramaturg, poeta, pedagog i reformator szkolnictwa). Bracia Jacek i Stanisław (1736-1809, senator i marszałek Sejmu Czteroletniego) Małachowscy. Czy Kazimierz Stronczyński (1809-1896, paleograf, historyk, wybitny numizmatyk, senator).
Dodaj komentarz