Rabat
W Katakumbach św. Pawła

Autorka: Anna Ochremiak
Chowano tu i rdzennych Maltańczyków, Fenicjan, i Żydów, później (od 218 r n.e.) Rzymian i przedstawicieli wszelkich nacji i religii. W IV w. pojawiły się groby chrześcijańskie. Miejsce spoczynku znajdowali biedni i bogaci.
Tagi: , ,
fot: Anna Ochremiak
Rabat. W Katakumbach św. Pawła
Stoły wykute wprost w skale. Były prawdopodobnie używane do organizowania posiłków upamiętniających bliskich zmarłych.
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła
  • Rabat. W Katakumbach św. Pawła

Kto nie boi się ciemności, nie cierpi z powodu klaustrofobii, będąc na Malcie powinien do swojego planu zwiedzania wpisać Katakumby św. Pawła w Rabacie. 

To rozległy kompleks podziemnych komór grzebalnych (hypogea), które powstawały i rozrastały się od III lub IV wieku p.n.e. i były wykorzystywane jako miejsce pochówków prawdopodobnie aż do VIII w n.e.

Cmentarz przez całe wieki

Zanim powstały katakumby, około VI wieku p.n.e., gdy Maltą władali Fenicjanie, wykuwano w okolicy kamienne bloki, z których budowano domy i fortyfikacje. Z czasem zaczęto wykorzystywać kamieniołomy dla grzebania zmarłych. Drążono coraz to nowe szyby i komory, łączono z coraz kolejnymi aż pod powierzchnią ok. 1 ha powstał wielopiętrowy labirynt o co najmniej zbliżonej powierzchni. Położony poza murami antycznego miasta Melite, na którego gruzach wyrosły Rabat i sąsiednia Mdina, cmentarz cechuje swoisty egalitaryzm.

Chowano tu i rdzennych Maltańczyków, Fenicjan, i Żydów, później (od 218 r n.e.) Rzymian i przedstawicieli wszelkich nacji i religii. W IV w. pojawiły się groby chrześcijańskie. Miejsce spoczynku znajdowali biedni i bogaci, w grobach pojedynczych lub wspólnych, także rodzinnych. Zmarłych wyposażano często w przedmioty świadczące o ich statusie społecznym, zawodzie czy religii, czasem oznaczano ich nisze stosownymi symbolami. Nieliczne artefakty wyeksponowano w pawilonie wejściowym. Wyeksponowano tam też kilka szkieletów – nisze grobowe generalnie są puste.

Stoły służące żywym

W dwóch dużych salach, położonych blisko współczesnego wejścia znajdują się dwa okrągłe stoły wykute wprost w skale. Były prawdopodobnie używane do organizowania posiłków upamiętniających bliskich zmarłych. Te dwie sale wykorzystywane były podczas rechrystianizacji wyspy, która w latach 870-1091 pozostawała pod panowaniem Arabów.

W XIII w chrześcijanie urządzili w przestronnych przestrzeniach swoje sanktuarium, a jego znaczenie wzmacniała legenda, że podziemny labirynt połączony jest z Grotą św. Pawła. Miał on – to znowu legenda – 10 lutego 60 roku n.e. przybyć na Maltę zupełnie przypadkiem i spędził tu trzy miesiące uzdrawiając i nawracając. U brzegu wyspy rozbił się statek, którym płynął z Cezarei do Rzymu. Sanktuarium było bogato zdobione malowidłami, które się nie zachowały. Wspomniane stoły wykorzystywano prawdopodobnie do uczt po wspólnym nabożeństwie, służących umocnieniu więzi wśród członków wspólnoty (agape).

Archeologiczne poznawanie

Do katakumb ciekawscy zaglądali od zawsze, a naukowcy zainteresowali się nimi od XVIII w. Jednak systematyczne badania zainicjował dopiero w 1894 roku maltański archeolog Antonio Annetto Caruana, który zasłynął już wcześniej odkrywaniem i eksploracją innych katakumb na wyspie. Rozpoczął się proces gruntownego odkopywania, oczyszczania, badania i udostępniania zwiedzającym kolejnych komór grobowych.

Warto wiedzieć

Oprócz katakumb św. Pawła na obrzeżach Rabatu są jeszcze katakumby św. Agaty (tuż obok), św. Katalda, św. Augustyna i wiele innych niedostępnych do zwiedzania. Nie namawiam oczywiście do schodzenia do wszystkich. W lochach jest ciasno, ciemno, ponuro i tłoczno chyba o każdej porze roku… Choć nie potwierdzają tego zdjęcia: współczesne aparaty potrafią czynić cuda. Ja ograniczyłam się wizyty tylko w tym jednym kompleksie.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 25 marca 2025; Aktualizacja 9 kwietnia 2025;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij