Albena
W sprywatyzowanym kurorcie

Ogromnym sukcesem miasta była prywatyzacja w 1991 roku całego kurortu, z hotelami i infrastrukturą. Dziś szczególny nacisk kładzie się tu na przestrzeganie zasad zrównoważonego rozwoju, troskę o ochronę środowiska i zdrowie gości oraz personelu.
fot: Cezary Rudziński
Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
Centrum Albeny znajduje się na wysokim brzegu morza, odsuniętym od niego. A jedną z atrakcji kurortu jest położone za miastem pole golfowe.
  • Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
  • Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
  • Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
  • Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
  • Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
  • Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
  • Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
  • Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
  • Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
  • Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
  • Albena. W sprywatyzowanym kurorcie
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Ze względu na pandemię ograniczono o 15 proc. liczbę użytkowanych pokoi hotelowych. Brak frekwencji nawet w szczycie sezonu, spowodował podjęcie oryginalnych decyzji. W resorcie Albena są 33 hotele, z tego 30 dla gości, pozostałe dla obsługującego ich personelu.

Hotele zlokalizowane są w dwu strefach. Leśnej, oddalonej od morza i plażowej, tuż nad nim. W czasie pandemii zamknięto część tych odleglejszych, a gości przeniesiono, lub zakwaterowuje się bliżej morskiego brzegu. Hotel w którym mieszkamy ma 300 pokoi. W czasie mojego pobytu zajętych było ponoć 85 proc. miejsc. Skąd więc te pustki na plaży i ogromne luzy w restauracji?

Ekonomicznie i ekologicznie

Centrum Albeny znajduje się na wysokim brzegu morza, odsuniętym od niego. Dla wygody gości zbudowano trzy poziomy ruchomych schodów. Ogromnym sukcesem miasta była prywatyzacja w 1991 roku całego kurortu, z hotelami i infrastrukturą. Obecnie Towarzystwo Akcyjne Grupa Albena składa się z 18 do pewnego stopnia samodzielnych części: hotelowej, turystycznej, autobusowej, rolniczej itp. Szczególny nacisk kładzie się tu na przestrzeganie zasad zrównoważonego rozwoju, troskę o ochronę środowiska i zdrowie gości oraz personelu. Wszyscy pracownicy są zaszczepieni przeciwko Covid-19. Restrykcyjnie egzekwowane są przepisy dotyczące emisji dwutlenku węgla. Goście przyjeżdżający samochodami, głównie z Bułgarii i Rumunii, ale także z Polski, mają do dyspozycji darmowe elektryczne autobusy. Ceny parkingów zachęcają do pozostawiania samochodów na obrzeżach, gdzie kosztuje to tylko 5 lewa (nieco ponad 10 zł). Ale już w centrum 20 lewa.

Działalność rolnicza i przetwórstwa spożywczego grupy nastawiona jest przede wszystkim na zaopatrywanie tutejszych hoteli i restauracji. Połowa świeżych warzyw i owoców pochodzi z miejscowych upraw ekologicznych. Przy czym szklarnie ogrzewane są przez biogaz produkowany i przesyłany przez hotele. Z lokalnych owoców produkuje się białe wino Geranea, wyłącznie dla hoteli, a także – głównie z czereśni, gruszek i śliwek, mocniejsze alkohole – rakiję.

Kurort specjalizuje się w balneologii i SPA, w których ma długą tradycje. Albena  ma drugie pod względem wielkości w Europie źródła wód mineralnych i termalnych zawierających m.in. magnez, siarkę i wapń. Niedaleko od hotelu, w którym mieszkam, znajduje się Aquaclub, dostępny dla gości bezpłatnie, uważany za 8. pod względem wielkości w Europie. Z profesjonalnego Medical SPA korzysta 3 tys. osób. Podczas pandemii realizowany jest w nim 7 lub 10 dniowy program antystresowy i rehabilitacji postcovidowej. Inną z tutejszych specjalności jest sport. Możliwe jest uprawianie 42 dyscyplin, zarówno dla zawodowców, jak i amatorów. W kompleksie jest wielofunkcyjna sala, 6 stadionów piłkarskich, pole do hokeja, 19 kortów tenisowych na świeżym powietrzu i 3 kryte, 21 otwartych i 4 kryte baseny oraz mnóstwo urządzeń do uprawiania sportów wodnych.

Czy Polacy wrócą tu tak licznie?

W okresie pandemii liczba gości oczywiście spadła. W ostatnim przedpandemicznym roku 2019, Bułgarię odwiedziło ponad pół miliona turystów z Polski. W ubiegłym roku nastąpiło załamanie. Gospodarze oceniają, że było ich najwyżej 85 tys., chociaż Polacy utrzymali trzecie miejsce wśród turystów zagranicznych, po Rumunach i Niemcach.

Jak będzie w bieżącym? Bułgarzy spodziewają się stu tysięcy. W samolocie, którym lecieliśmy z Warszawy, wolnych było niewiele miejsc. W tym roku turyści z Polski stanowią w Albenie ponad 10 proc. gości. Dominują Bułgarzy i… Rumuni. Bo Bułgaria po przemianach ustrojowych dokonała ogromnego skoku w modernizacji i rozwoju swojej czarnomorskiej bazy turystycznej. Rumunia zaś nie. Jej obywatele przyjeżdżają więc do sąsiadów, aby odpoczywać w lepszych warunkach i z wyższym poziomem obsługi…

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 1 sierpnia 2021; Aktualizacja 22 sierpnia 2021;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij