Hala Boracza
Z Żabnicy do schroniska

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Schronisko na skraju osiedla
Na Hali Boraczej, na wysokości 854 m n. p. m. jest schronisko PTTK. Otaczają je zabudowania przysiółka Żabnicy – Milówka. Na przełęczy należy uważać, aby nie ominąć schroniska, bo nie było to dobrze oznakowane. Z krzyżówki skręca się na prawo i wędruje na wzniesienie. Schronisko odwiedziłam kilka lat temu (2006) i dla mnie było to najbrzydsze schronisko jakie spotkałam do tej pory. Słuchy niosły o budowie nowego. Stary obiekt obudowano deskami. Czy nowe schronisko wybudowano? Raczej nie – w galeriach tego nie widać.
Pierwsze schronisko postawione przez Żydów
Pierwsze schronisko było drewniane i zbudowano go w 1928 roku przez Żydowskie Towarzystwo Sportowe „Makkabi” z Bielska. Było pierwszym żydowskim schroniskiem na świecie. Po jego uruchomieniu opiekę nad nim przejęło Żydowskie Towarzystwo Turystyczno-Narciarskie. Schronisko było niewielkie. Zbudowane z beli ciosanych, na kamiennej podmurówce i miało ganek. Na początku marca 1932 roku obiekt spłonął. Szybko zabrano się za odbudowę i już w listopadzie stanął nowy, murowany budynek. Nadano mu nazwę – Maxa Nordaua. Było to wtedy jedno z najnowocześniejszych schronisk w Polsce. Zasilane było energią elektryczną, posiadało 8 pokoi gościnnych, dwie restauracje, świetlicę, pomieszczenia gospodarcze. Obok wybudowano domek zdrojowy i przechowalnię nart. Działała tu poczta górska, a w 1936 roku założono linię telefoniczną.
Najbrzydsze schronisko, jakie widziałam do tej pory
W czasie II wojny światowej stacjonowali tu Niemcy, a schronisko zostało zdewastowane i ograbione. Po wojnie zostało własnością babiogórskiego oddziału PTT, a uruchomiono go w 1946 roku. Później przeszło pod zarząd PTTK w Żywcu. W latach 1968-70 wykonano generalny remont i zmieniono wygląd zewnętrzny. Powstał jednopiętrowy blok… W 2008 roku wykonano zmianę elewacji i teraz schronisko jest w kolorze brązowym. Z polany przy schronisku rozlega się bardzo ładna panorama. Jest tu węzeł szlaków prowadzących w różne kierunki Beskidu Żywieckiego. Jest kilka tablic edukacyjnych. Kilka stolików i ławek zachęca do odpoczynku. My wracamy do przełęczy i kierujemy się do schroniska na Lipowskiej.
Dodaj komentarz