Edirne
Zmagania w oliwie, czyli zapasy po turecku

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zapasy są tureckim sportem narodowym. W tradycyjnym wydaniu nazywane są ya?l? güreş, czyli zapasy w oliwie. Zawodnicy zaś ? pehlivan, co znaczy bohater.
Walczą w stylu wolnym, bardzo restrykcyjnie przestrzegając jednak reguł i zasad. Każde niedozwolone zachowanie kończy się natychmiastową dyskwalifikacją. Zawodnicy ubrani są jedynie w skórzane spodnie do kolan i od stóp do głów usmarowani są oliwą z oliwek. Walka toczy się na trawiastym boisku.
Ćwiczenie w zapasach jest dziedzictwem po starożytnych Grekach, którzy zagospodarowali Azję Mniejszą na długo przed Turkami. Tureckie zapasy maja początek ? według legendy ? w 1362 r. Wtedy właśnie 40 wojowników ze straży przybocznej sułtana Turków Osmańskich, Murada, urządziło zawody w zapasach. Na koniec zostało dwu najlepszych. Walka zdawała się nie mieć końca, przeciągała się bez rozstrzygnięcia do późnej nocy. Znudzeni kibice pozostawili walczących na polu. Wrócili rano, by poznać zwycięzcę. Znaleźli jednak obu zawodników martwych, zastygłych w zapaśniczym uścisku. Kiedy ich ciała zabrano z łąki, trysnęło z niej 40 źródeł, co nadało miejscu nazwę K?rkp?nar (Czterdzieści Źródeł). Od tego czasu odbywają się zawody upamiętniające tamto zdarzenie. W 2014 roku będzie to już 652 edycja! Współcześnie na polu staje ponad 1000 zawodników, a święto trwa kilka dni. Na ogół odbywa się na przełomie czerwca i lipca, w tym roku rozpoczęło się 21 czerwca, nieco wcześniej ze względu na Ramadan.
Warto wiedzieć
Turcy zdobyli miasto Adrianopol w 1365 roku nazwali je Edirne. Urządzili w nim stolicę państwa osmańskiego. Sułtan rezydował tu aż do zdobycia Konstantynopola w 1453 roku.
To zdjęcie jest bardzo poprawne politycznie.Spodnie, z cielęcej skóry, także wysmarowane są oliwą. Więc zapaśnicy wpychają łapska przeciwnikom w portki, bo tylko tam znajdują coś, za co mogą złapać bez poślizgu! To dopiero wygląda :) Pełne zgorszenie :)