Kraków
Żywa szopka 2015
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Od ponad dwudziestu lat, w Wigilię Bożego Narodzenia krakowianie i turyści mogą oglądać i brać udział w żywej szopce. Przygotowują ją bracia franciszkanie. Szopka funkcjonuje przez trzy dni.
Tradycja żywej szopki sięga 1223 roku. Wtedy we włoskiej miejscowości Greccio, św. Franciszek wraz z braćmi chciał odtworzyć atmosferę nocy narodzenia Jezusa. Papież wyraził zgodę, aby przygotowano żłób, siano i sprowadzono woła i osła. Do Polski przenieśli tę tradycję właśnie franciszkanie.
Na placu przed kościołem franciszkanów zbudowano piękną, dużą szopkę. Z ogrodu zoologicznego wypożyczono lamę, osła i kucyka. Dla zwierząt zbudowano zagrodę. W nocy zwierzaki były chowane do pomieszczenia zamkniętego, więc krzywda im się nie działa. Pierwsze spotkanie z szopką odbyło się w Wigilię późnym wieczorem. Odbyły się Jasełka wystawione przez franciszkanów. Kardynał Stanisław Dziwisz złożył życzenia. Była to okazja do podzielenia się opłatkiem. Odbyło się też wspólne kolędowanie. O północy rozpoczęła się Pasterka w bazylice oo. franciszkanów.
W Boże Narodzenie spotkanie w szopce rozpoczęło się o godz. 14. Najpierw było kolędowanie prowadzone przez zespół braci. Tłum widzów śpiewał razem z nimi. Potem Jasełka wystawili uczniowie ze szkoły podstawowej im. św. Franciszka z Asyżu z Poskwitowa. Po Jasełkach następne kolędowanie, i tak to trwało do godziny 19. W drugi dzień świąt występowały kolejne grupy kolędnicze.
* * *
Również na krakowskim rynku nie brakło grup kolędniczych. Na scenie pod ratuszem prezentowały się zespoły z pięknymi przedstawieniami.
Dodaj komentarz