Serra do Larouco
Lot nad równiną, lądowanie na łące

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Serra do Larouco wznosi się na północnym krańcu Portugalii, tuż przy hiszpańskiej granicy.
Masyw ma co prawda niewielką wysokość bezwzględną, bo tylko 1525 m. n.p.m, ale przez osamotnienie wydaje się znacznie wyższy niż w rzeczywistości. Wielkim wałem wznosi się nad rozległą równiną. To podobno najlepsze miejsce do uprawiania paralotniarstwa w całej Portugalii. Rozgrywa się tu nawet międzynarodowe zawody.
Samochodem można wjechać prawie na sam szczyt, na spotkanie z instruktorem. Krótkie przeszkolenie, trochę strachu, a potem rozpęd w dół po stromym zboczu i nagle porywa cię pęd powietrza. Szybujesz nad szczytem, szybujesz nad doliną i wracasz nad szczyt. A potem miękkie lądowanie na kwiecistej łące. Kilka minut, ogromne przeżycie. Szczęśliwie cały czas w towarzystwie instruktora, który panuje nad kawałkiem materiału trzymającym cię w powietrzu. Szkołę paralotniarską znajdziesz w miasteczku u podnóża.
Bazą wypadową do wycieczek i w góry, i w powietrze jest niewielkie miasteczko – Montalegre. Małe domki drzemią sobie skupione wokół ruin ogromnego XII-wiecznego zamku na szczycie. To jedna z trzech takich twierdz, strzegących kiedyś hiszpańskiego pogranicza. Zaniedbana, czeka na rekonstrukcję i zorganizowanie w niej regionalnego muzeum. Takie są plany.
Najlepszy w miasteczku hotel urządzono w byłym więzieniu, czynnym jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku. Przetrzymywano tu, z dala od cywilizacji, przeciwników dyktatury. Teraz tylko bryła gmachu, zwarta, z niewielkimi oknami, może przypominać o pierwotnym przeznaczeniu budowli. Wewnątrz pełen komfort. To pousada, portugalska specjalność – hotel w zabytkowym budynku.
Dodaj komentarz