Korfu
Morze Jońskie i zatoka Paleokastritsa
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zatoka Paleokastritsa znajduje się na zachodnim wybrzeżu położonej na Morzu Jońskim wyspy Korfu.
Morze Jońskie od północy graniczy z Adriatykiem a od południa z Morzem Śródziemnym. Znajduje się między południowo-wschodnią częścią Półwyspu Bałkańskiego (południowa Albania i zachodnia Grecja), a południowo-wschodnią częścią wybrzeża Półwyspu Apenińskiego, na wysokości Sycylii. Ma powierzchnię około 169 tys. km kw., jego średnią głębokość to 2083 m, a maksymalna – 5267 m. Temperatura wody w zimie wynosi 13 st. C, a w lecie 26 st. C. Zasolenie wody jest na poziomie 38,5- 38,9 promili. Dla porównania – średnie zasolenie Bałtyku wynosi ok. 7 promili.
Dygresja o soli
Będąc w Chorwacji na Wyspie Pag zwiedzaliśmy muzeum soli. Nabrałem sobie wtedy szczyptę wilgotnej soli z Adriatyku. Nie była smaczna. Bardzo słona. Aż mdliła. Pisząc o zasoleniu i soli morskiej, mam na myśli mieszaninę związków chemicznych, wśród których wyróżnia się ilościowo nadający słony smak chlorek sodu (sól kuchenna) i nadający gorzki posmak siarczan magnezu. Wody mórz i oceanów posiadają podobne w stosunku procentowym składniki chemiczne ale różniące się tylko ilością tych składników w tej samej ilości wody. Średnie zasolenie oceanu światowego wynosi około 35 promili, co oznacza że w 1kg wody znajduje się 35 g soli.
Wyższe zasolenie sprzyja życiu dużych ślimaków, małży i krabów. Koralowce rafotwórcze występują tylko w wodach o zasoleniu ok. 35 promili i temperaturze wody około 20-30 º C, a wspomniałem już że zimą wody Morza Jońskiego mają temperaturę około 13 º C. Nie ma tam rafy koralowej. Ale Morze Śródziemne czy Jońskie może być zamieszkałe np. przez koral szlachetny który nie występuje na rafie koralowej. Na wodach Morza Jońskiego poławia się sardynki, szprotki, sardele, makrele, tuńczyki, głowacze, kalmary oraz małże.
Trochę o morzu i wyspach
Wybrzeża Morza Jońskiego we Włoszech, Albanii i Grecji są ważnymi regionami turystycznymi wraz z wieloma miejscowościami wypoczynkowymi. Duże porty na morzu Jońskim to włoskie Tarent, Katania, Syrakuzy i greckie Patras oraz Korfu. Na Morzu Jońskim znajduje się wzdłuż zachodniego wybrzeża Grecji i Albanii archipelag Wysp Jońskich. W skład archipelagu wchodzą wyspy: Kefalinia (Cefalonia), Korfu, Zakyntos, Leukada, Kithira (Cytera), Itaka i Paksos, a także inne mniejsze wysepki na południu i wschodzie Grecji.
Korfu o powierzchni 585 km kwadratowych to jest po Kefalinie największą z wysp greckich. Położona jest najdalej na północ na Morzu Jońskim. Na Korfu jest port promowy i lotnisko międzynarodowe. Stolicą wyspy Korfu jest Kerkyra (Korfu) – miasto zbudowane w większości za panowania weneckiego, toteż przypomina miasta włoskie. W roku 2007 Stare Miasto wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Łodziami wzdłuż zatoki
Zwiedziliśmy to miasto, a potem pałac cesarzowej Sisi zwany Achillion (piszę o tym w osobnych artykułach). Na koniec trafiliśmy na piękną plażę w Zatoce Paleokastritsa na zachodnim wybrzeżu wyspy. Turyści uznają ją za najpiękniejszą na Korfu. Według mitu na tej plaży piękna królewna grecka Nauzykaa miała znaleźć rozbitka Odyseusza. Zatoka Paleokastritsa nosi tę samą nazwę co pobliska miejscowość, która liczy sobie ok. 240 mieszkańców. Są tu przy plaży hotele i gastronomia.
W skalistym wybrzeżu Zatoki Paleokastritsa znajduje się wiele jaskiń i grot. Trzy z nich są najbardziej znane. Są to Nausika Cave, Agios Nikolaos Cave i Blue Eye Cave. Nie można przegapić rejsu łódkami – jeśli nie płyniecie łódkami, to plaża ta wyda się Wam normalna. Łódki prowadzone przez Greków płyną po Morzu Jońskim i wpływają do jaskiń. Można je podziwiać i robić zdjęcia na pamiątkę. W jednej z jaskiń nasz kapitan z łodzi dokarmiał ryby. Były srebrne i kilka czerwonych. Po rejsie relaksowaliśmy się opalając na plaży, była kąpiel w morzu, a niektórzy wybrali sobie pobliską restaurację spożywając miejscowe specjały lub zimne piwo.
* * *
Gdy pod wieczór wróciliśmy do naszego hotelu na wzgórzu, blisko pałacu cesarzowej Sisi, już nikt nie miał ochoty na kąpiel w hotelowym basenie…
CUDZE CHWALICIE , SWOJEGO NIE ZNACIE .
To akurat mnie nie dotyczy .
Jeździłem na kolonie jako dzieciak , na obozy jako młodzież , jeździłem z rodzicami a potem sam na wczasy . Żeby nie być gołosłowny to nad Bałtykiem byłem w miejscowościach :
Stegna , Mikoszewo , Trójmiasto , Hel , Kołobrzeg , Pogorzelica , Pobierowo , Międzyzdroje i Świnoujście .
Oczywiście , zawsze się kąpałem w Bałtyku albo chociaż boso szedłem brzegiem .
Od niedawna mam aparat cyfrowy foto i mogę dokumentować swoje wspomnienia i opisywać
miejsca gdzie byłem .
Interesujące, ale krótkie.
Muruthii , krótko jest ale się postaram gdzie indziej ,
będzie więcej …