Troodos
Narty na wyspie Afrodyty? Możliwe…
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Cypr ? słoneczna wyspa na Morzu Śródziemnym kojarzy się przede wszystkim z letnim wypoczynkiem, z wylegiwaniem się na nagrzanej słońcem plaży. A tu niespodzianka ? pojechaliśmy sprawdzić czy da się tutaj jeździć na? nartach ? i to wcale nie chodzi nam o narty wodne!
To jedno z nielicznych miejsc, gdzie jednego dnia możemy poszusować po naśnieżonym stoku, a po pół godzinie jazdy samochodem opalać się na plaży. Pod koniec stycznia było tutaj 20 stopni Celsjusza nad morzem i -2 do +2 w górach. Śniegu, jak na warunki, do jakich przyzwyczajeni jesteśmy w Polsce, na Słowacji czy w Alpach, mało, bo tylko 25-35 cm (i to mokrego). Nie przeszkadza jednak to w dobrej, narciarskiej zabawie.
Ci wstrętni kolonizatorzy
Tradycje narciarskie na wyspie Afrodyty sięgają lat 30. ubiegłego wieku. Okupujący wtedy wyspę Brytyjczycy założyli (w roku 1934) w górach Troodos ?Mountaineering Club?. Druga wojna światowa przerwała na kilka lat działalność górską, ale już 2 marca 1947 roku zainicjował swoją działalność Cypryjski Klub Alpejski (Cyprus Ski Club). Pierwszy wyciąg (?wyrwirączkę?) postawiono na wschodnim stoku Olympusa, zaś w roku 1951 drugi, tuż przy restauracji Delfin. W roku 1960 związek narciarski niepodległego już Cypru przystąpił do międzynarodowej federacji narciarskiej FIS. W latach 70. i 80. zbudowano nowe wyciągi, które zastąpiły stare, zainstalowane jeszcze przez Brytyjczyków. Od roku 1959 w górach Troodos działa szkółka narciarska, a do 1963 roku cypryjscy zawodnicy uczestniczą w zawodach Pucharu Świata (na igrzyskach zimowych zadebiutowali w Lake Placid w roku 1980).
I współcześni przedsiębiorcy
Obecnie na stokach Olympusa są cztery wyciągi. Gdy byłam tam pod koniec stycznia działały niestety tylko dwa krótsze. Najdłuższy i jedyny krzesełkowy był zamknięty (za mało śniegu). Na tych krótszych w weekend panował spory ruch, wśród drzew zjeżdżali zarówno narciarze i snowboardziści. Kręcił się i strofował nas fotografujących miejscowy instruktor ze srogą miną. W knajpce, jak to na stoku narciarskim, panował ruch jeszcze większy. Śnieg mokry, temperatura około zera. A pół godziny później już można delektować się drinkiem na słonecznej plaży.
Warto wiedzieć
karnet całodniowy kosztuje tu 23 euro, popołudniowy (po godz. 13) ? 16 euro.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- o narciarskich możliwościach na Cyprze
- autorka jest redaktorką Magazynu Turystycznego Wasze Podróże
Dodaj komentarz