Palermo
Sycylijska roślinność rodzima i z importu
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Goethe odpoczywając w ogrodzie publicznym w Palermo nie mógł jeszcze tego drzewa zobaczyć, jak również innego – niezwykłego, zabójczego figowca (ficus macrophylla), zwanego potocznie fikusem dusicielem, który został sprowadzony do palermiańskiego ogrodu botanicznego w 1845 r. Ten okaz figowca stał się symbolem Ogrodu.
Jakaranda mimozolistna
Bezlistne gałęzie rosnących wzdłuż ulic drzew jakarandy mimozolistnej (Jacaranda mimosifolia) obsypują się różowo – fioletowymi kwiatami późną wiosną. Jakaranda w języku Indian Guarani znaczy „pachnąca” i pochodzi z Ameryki Południowej – Boliwii, Argentyny. Dwa – trzy miesiące przed jakarandą obsypywał się kwieciem, również na bezlistnym jeszcze drzewie, judaszowiec. Iść ulicą obsadzoną takimi okazami – to jest bajka.
Oleander z kącicierniem
Na różowo i biało kwitną obficie oleandry (Nerium oleander), sadzone często szpalerem wzdłuż ulic. To przybysz z Azji, który zadomowił się tu na dobre. Ta roślina należy do najbardziej toksycznych. Trujące dla ludzi i zwierząt są wszystkie jej części. My, ludzie Północy, hodujemy oleandry w donicach, chuchamy na nie, okrywamy na zimę kocami, ale nie uzyskamy nigdy takiego efektu kwitnienia. Podobnie jest z pnączami bugenwilli (Bougainvillea) zwanej po polsku kącicierniem, bo ma ciernie. Odkryta w Brazylii w 1768 r. przez botanika francuskiego Philiberta Commersona w czasie ekspedycji prowadzonej przez odkrywcę i admirała Louisa Antoine’a de Bougainville’a, otrzymała honorowo na cześć admirała funkcjonującą nazwę. Na pnączach osiągających długość 12. metrów potrafi kwitnąć prawie cały rok kwiatami o barwach różowej, pomarańczowej, żółtej, białej i purpurowej – purpurą kardynalską. Co potrzeba tej roślinie, aby dała tak oszałamiający efekt… Słońca, słońca, średnio sześć godzin dziennie przez 365 dni w roku!
Fałszywy pieprz
Często spotykanym na drodze naturalizowanym drzewem jest peruwiańskie drzewo pieprzowe (schinus molle), wywodzące się z peruwiańskich Andów. Jego liście i owoce wydają znajomy zapach pieprzu czarnego (intensywnie wyczuwalnego po rozgnieceniu w palcach). Ale to fałszywy pieprz, namiastka pieprzu. Jego drobne czerwone owoce często dodawane są często do mieszanki pieprzowej.
* * *
A wokół palmy. I choć są tu daktylowce, na Sycylii daktyli się nie uprawia.
Warto wiedzieć
* Ogród Botaniczny w Palermo jest muzeum i placówką dydaktyczno-naukową Katedry Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu w Palermo. Został zainaugurowany w 1795 r.
Dodaj komentarz