Radom
Plebania, czyli wspomnienie po zamku
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Trudno to, co pozostało po radomskim zamku, z zamkiem skojarzyć. O tym, że to tu, zorientowałam się po tablicach na murze okalającym teren plebanii.
Upamiętniają one ważne wydarzenia z naszej historii, jakie miały miejsce na tutejszym zamku: uchwalenie Konstytucji Nihil Novi, zawarcie unii wileńsko-radomskiej oraz jeden z hołdów pruskich.
Z dawnego zamku zostało niewiele. Zachowały się dwie kondygnacje (w tym piwnice) Domu Wielkiego. Mieści się w nim dzisiaj plebania stojącego obok kościoła farnego pw św. Jana. Piwnice mają zostać wykorzystane na muzeum historii zamku, ale na razie trwa tam remont.
Zamek wzniósł w latach 1340-50 Kazimierz Wielki. Składał się on wtedy z wieży i dwóch budynków: mieszkalnego, wspomnianego Domu Wielkiego, oraz budynku gospodarczego. Król odwiedzał Radom podróżując po kraju. Później na polecenie Zygmunta Starego zamek przebudowano w stylu renesansowym na rezydencję, w której władca się zatrzymywał w drodze z Krakowa do Wilna i z powrotem. Mieszkała tu przez trzy lata Katarzyna Habsburżanka, zesłana tu przez męża Zygmunta Augusta.
Zamek w 1655 r. spalili Szwedzi podczas Potopu, a później wielokrotnie go remontowano i przebudowywano. W XIX wieku, gdy burzono mury obronne miasta, zlikwidowano także wieże i mury zamka, rozebrano też budynek gospodarczy. I zostało to, co zostało.
Dodaj komentarz