Siedlce
Ratusz zwany Jackiem

Kiedy go budowano, Siedlce były miastem prywatnym, nie miały samorządu z prawdziwego zdarzenia. Ratusz, jako dom rady miejskiej, nie był więc tak naprawdę potrzebny, a jego budowa – fanaberią właścicielki, Aleksandry Ogińskiej.
fot: Stanisław Błachnio
Siedlce. Ratusz zwany Jackiem
W ratuszu mieści się siedleckie muzeum regionalne, które istnieje od 1928 roku, w tym samym miejscu. Ma stałą wystawę historyczną, dokumentującą pięćsetletnie dzieje miasta.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Późnobarokowy ratusz w Siedlcach jest jednym z piękniejszych w kraju. Oryginalny jest też dlatego, że spełniał przede wszystkim funkcje handlowe.

Kiedy go budowano Siedlce były miastem prywatnym, nie miały samorządu z prawdziwego zdarzenia. Ratusz, jako dom rady miejskiej, nie był więc tak naprawdę potrzebny, a jego budowa ? fanaberią właścicielki, Aleksandry Ogińskiej. Wzniesiono go w latach 1763-1773, prawdopodobnie według projektu Jana Zygmunta Deybla. Potoczna nazwa ? Jacek ? wywodzi się najpewniej od imienia lokaja księżnej pani, który pozował do wieńczącej ratusz figury Atlasa. Z wieży kuranty wygrywają poloneza Ogińskiego ?Pożegnanie Ojczyzny?.

W ratuszu mieści się siedleckie muzeum regionalne, które istnieje od 1928 roku, w tym samym miejscu. Ma stałe wystawy ? historyczną, dokumentującą pięćsetletnie dzieje miasta oraz etnograficzne ? pokazujące wnętrza zagrody wiejskiej spod Łukowa i podsiedleckiego zaścianka.

Warto wiedzieć

Na ratuszowej wieży w 1784 zainstalowano jeden z pierwszych w Polsce piorunochronów (urządzenie wynalazł Beniamin Franklin w 1752 roku).

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 19 stycznia 2010; Aktualizacja 30 września 2018;

Komentarze: 3

    kasienka.te, 23 stycznia 2010 @ 12:27

    O Jacku jest też taka legenda:był kowalem jak to kowal był niezwykle silny. Pewnego razu, gdy księżna Aleksandra Ogińska przejeżdżała w pobliżu urwało się koło od karety. Jacek jedną ręką podniósł karetę, a drugą nałożył koło. Księżna zachwyciła się młodzieńcem i zabrała go na dwór. Tam Jackowi na niczym nie zbywało, czym zasłużył na łaskę księżnej? A kto to wie. Sielanka trwała do czasu, aż Jacek wdał się w jakąś burdę i zabił człowieka. Kary nie poniósł, ale musiał uciekać.

    Ola, 28 września 2018 @ 19:49

    „Na ratuszowej wieży w 1784 zainstalowano jeden z pierwszych w Polsce piorunochronów (urządzenie wynalazł Beniamin Franklin w 1852 roku)”.

    Trochę bez sensu to zdanie, w Siedlach zainstalowano urządzenie 70 lat przed jego wynalezieniem?

    redakcja, 30 września 2018 @ 18:39

    Prawda, wkradł się błąd, literówka. Franklin wynalazł piorunochron w 1752 r. Dziękujemy za uwagę, błąd poprawiony.

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij