Orheiul Vechi
Ruiny Starego Orgiejowa
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zespół archeologiczno-krajobrazowy Stary Orgiejów (Orheiul Vechi) znajduje się w północnej Mołdawii w przepięknej, malowniczej dolinie rzeki Răut ? prawego dopływu Dniestru.
Przypomina ona tu szeroki kanion w którym płynie meandrami, tworząc dwa spore cyple otoczone skalistymi zboczami. Jeden z nich stanowi dolinkę, drugi zaś górzysty i skalisty grzbiet.
Miasto stare i nowe
Zalety obronne tego miejsca dostrzegły starożytne i wczesnośredniowieczne plemiona, które przywędrowały w te strony. Najstarszym umocnieniem na skałach są pozostałości dackiej fortecy Gaetic zbudowanej w końcu III w. dla ochrony przed najazdami plemion germańskich. Natomiast w dolinie, w sąsiednim zakolu rzeki, znajdują się ruiny średniowiecznej twierdzy, pałacu zarządcy, kościoła, a także meczetu, karawanseraju i tatarskich i tureckich łaźni. Są to jednak obiekty przede wszystkim dla miłośników archeologii, pozostałości miasta Shehr al-Dżedid zbudowanego przez Złotą Ordę na początku XIV wieku. Po jej klęsce w 1362 roku Mołdawianie wznieśli tu miasto Orhei ? Orgiejów, nazwane później Starym. Nowy Orgiejów, obecnie około 30-tysięczne miasteczko, zbudowano w połowie XVII w na nowym miejscu odległym stąd o kilkanaście kilometrów.
Klasztor w jaskiniach
Średniowieczni chrześcijańscy mnisi przybywali tu i osiadali od IX wieku. Zastali większe i mniejsze jaskinie naturalne oraz wykute w wapiennych skałach przez poprzednich mieszkańców. Większość tych jaskiń ma wejścia od strony urwistego zbocza nad rzeką i jest trudnodostępna. Założyli więc w nich monastyr Peştere, co po rumuńsku znaczy jaskiniowy lub w jaskiniach. Mnisi drążyli też nowe jaskinie na swoje cele mieszkalne i inne pomieszczenia klasztorne. Trzęsienia zmieni wiele z nich zrujnowały, wraz ze skałami spadały one do rzeki. Do naszych czasów zachowało się ich tylko kilka. Dla turystów dostępna jest tylko podziemna cerkiewka. Wchodzi się do niej po schodach przejściem w skale z wejścia w podstawie dzwonnicy stojącej tuż koło grzbietu cypla. Wykuto je w XIX w., gdy mieszkańcy wioski Butuceni przekształcili opuszczony klasztor w cerkiew. Wcześniej do monastyru dostać się można było tylko na linach od strony rzeki, podobnie jak i obecnie do większości poklasztornych jaskiń.
Dodaj komentarz