Klimkówka
Sanktuarium Znalezienia Krzyża Świętego

W kronice kościelnej z 1638 roku zapisano, że kościółek Świętego Krzyża stał tam już w 1349 roku. Krzyż z rzeźbą Chrystusa Ukrzyżowanego w ołtarzu kościółka przyciąga wielu pątników z okolic i całej Polski.
fot: Barbara Górecka
Klimkówka. Sanktuarium Znalezienia Krzyża Świętego
Kościółek jest konstrukcji zrębowej na kamiennej podmurówce. Ściany ma szalowane gontem.
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

W dolinie Potoku Świętokrzyskiego w Klimkówce znajduje się prastare miejsce kultu z kościółkiem. To sanktuarium pod wezwaniem Znalezienia Krzyża Świętego. Już w XVII wieku było to znane miejsce odpustowe. Co roku 3 maja odbywają się tu uroczystości.

Ze znanych mi sanktuariów ta świątynia jest najmniejsza i położona w uroczym miejscu bo na polach między Klimkówką, Iwoniczem Zdrojem i Rymanowem Zdrojem. Dojść tu można właśnie z tych trzech miejscowości. Sanktuarium odwiedziłam dwukrotnie, bo musiałam zdobyć klucz do wnętrza. Poza sezonem turystycznym jest ono zamykane. Droga z Klimkówki prowadzi od drewnianego kościoła Drogą Krzyżową, którą mieszkańcy ufundowali w 2009 roku. Idąc nią mija się bardzo zadbane stare domy, przydrożne kapliczki i stacje Drogi Krzyżowej. Za mostkiem w lewo jest drogowskaz do sanktuarium. Tu w jednym z domów można poprosić o klucz.

Jak wyglądało znalezienie Krzyża

W kronice kościelnej z 1638 roku zapisano, że kościółek Świętego Krzyża stał tam już w 1349 roku. Krzyż z rzeźbą Chrystusa Ukrzyżowanego w ołtarzu kościółka przyciąga wielu pątników z okolic i całej Polski. Na jego temat krążą różne legendy.
Świątynia miała powstać w miejscu, w którym jeden z rolników wyorał z ziemi lipowy, gotycki półtorametrowy Krucyfiks. Podobno niezwykła była reakcja wołów ciągnących pług. Bydlęta na widok Krzyża miały uklęknąć. Nie wiadomo skąd Krzyż tam się znalazł. Jedna wersja podaje, że zakopali go uciekający przed najazdem Tatarów w XIII wieku. Inna wiąże go ze św. Wojciechem, który rozpoczynając misję na terenach Polski w X wieku, miał go tam zostawić. Inna wersja znalezienia Krzyża podaje, że został on wyłowiony z Potoku Świętokrzyskiego, dopływu rzeki Tabor.

Zasługi rodu Bobolów

W 1453 roku kościół w Klimkówce i kościółek Świętego Krzyża stanowiły już parafię. Z dawnych źródeł wynika, że za sprawą słynącego łaskami Krzyża około 1620 roku miało się dokonywać wiele cudownych uzdrowień. Z Klimkówką w tym czasie związany był ród Bobolów, z którego pochodził jeden z patronów Polski, św. Andrzej Bobola. Przedstawiciele tej rodziny, poeta Krzysztof Bobola i sekretarz królewski Wojciech Bobola ufundowali, w miejsce spalonego kościółka, nową świątynię. Wtedy też oryginalny legendarny Krzyż miał zaginąć. Nie wiadomo czy spłonął, czy został zniszczony w czasie napadu tatarskiego. Mieszkańcy postarali się o nowy, który wisi w ołtarzu do dziś. Była to druga połowa XVII wieku.

Do nowego kościoła

Wieś była niszczona przez pożary i zbójników karpackich, ale kościółek przetrwał te kataklizmy. Był wielokrotnie przebudowywany i remontowany. W połowie XIX wieku był już bardzo zniszczony i rozebrano go. Zbudowano nowy pośrodku wsi i tam przeniesiono cudowny Krucyfiks umieszczając go w ołtarzu. Z czasem przebudowano małą świątynię i stała się ona filią kościoła św. Michała Archanioła. Krucyfiks wrócił na swoje miejsce. Wiszą tu też obrazy przedstawiające znalezienie cudownego Krzyża i drugi obraz ukazujący scenę znalezienia Krzyża Prawdziwego przez św. Helenę. Ostatni jego remont przeprowadzono w latach osiemdziesiątych XX wieku.

Czytaj dalej - strony: 1 2
Dodano: 14 sierpnia 2018; Aktualizacja 1 września 2018;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!