Kair
Serce arabskiego świata

Już jednak ulice i boczne uliczki odeń odchodzące mają lokalny arabski koloryt. Jest to też dzielnica hosteli i tanich hoteli, zlokalizowanych przeważnie na ulicach wokół Tahrir i Talaat Harb. Czynszowa kamienica przy jednej z nich, Mahmoud Bassiouny, mieści na swych kilku piętrach aż trzy takie obiekty, z których jeden określa siebie mianem Backpackers Point (dokładnie zaś naprzeciwko jest biuro PLL LOT).
Inny charakter ma kwalifikowany do śródmieścia dość wydłużony, pod estakadą samochodową, areał pomiędzy Midan Tahrir (na wysokości Muzeum Egipskiego) a dworcem kolejowym Ramses. Stanowi on wielkie centrum komunikacyjne z dworcami autobusowymi różnych dalekobieżnych przewoźników międzymiastowych (czy może raczej z ich punktami startu). Cały ten rejon (Tahrir-Ramses) jest niezwykle ruchliwy, na dodatek ruchliwością chaotyczną, ot, jak to w tych stronach świata.
Gezira, Zamalek, Dokki
Wychodząca z Midan Tahrir na zachód arteria wiedzie wprost nad Nil. Na słynny, zdobiony po obu stronach posągami lwów most Qasr El Nil. Prowadzi on na wyspę Gezira, konkretnie na jej południowy kraniec. Gezira jest dzielnicą rezydencjonalną. Wyrasta tu m.in. Wieża Kairska z widokową restauracją. Jest też kairska opera. Są apartamentowce i kluby golfowe. Itp. Zaś północna części wyspy, Zamalek, gości ambasady różnych państw (w tym polską). Podobnie jak kwartały na przeciwnym, węższym ramieniu Nilu, czyli administracyjnie już w Gizie, w jej północnej części Dokki, słynnej także z dość malowniczych pływających łodzi mieszkalnych. Oba brzegi Nilu oplata nadrzecza promenada (Nile Corniche). Tuż na południe od wyspy Gezira zalega na Nilu jeszcze jedna wyspa rzeczna – Rhoda.
Kair islamski i koptyjski
Jakiś może kilometr czy ewentualnie dwa na wschód od śródmieścia rozpościera się Kair islamski (zwany też Kairem historycznym lub średniowiecznym). Od czasów Fatimidów po XIX stulecie było to centrum miasta. Otoczone masywnym murem obronnym, pełne jest zabytkowej architektury islamskiej, na czele z cytadelą Saladyna, meczetami Alabastrowym i Ahmada Ibn Tuluna. Tudzież ze słynnym bazarem Khan el-Khalili w nieco wyodrębnionej i odmiennej już części północnej. Bez dwóch zdań kulturowa i krajoznawcza perełka.
Z kolei na południe od śródmieścia leży stary Kair. Czyli miasto sprzed fundacji przez Fatymidów w X w. Jego komponentem jest dzielnica koptyjska (Kair koptyjski). Zgrupowanie chrześcijańskich świątyń, nad którymi dumnie powiewają europejskie biało-niebieskie greckie flagi. Miejsce owo, uświęcone tysiącletnią chrześcijańską tradycją, przekształcone zostało w typową tzw. atrakcję turystyczną, z wszelkimi tego typu atrybutami, jak wycieczki autokarowe czy kramy z pamiątkami (podobnie jak wspomniany wyżej suk Chan al-Chalili). Mimo to dla nas, Europejczyków, oczywiście świadomych historii, odwiedzenie Koptów stanowi po prostu konieczność.
Metrem do Gizy i Heliopolis
Kairskie metro, otwarte w 1987 roku, liczy obecnie trzy linie. W stałej rozbudowie ma lada chwila osiągnąć ulokowany na północno-wschodnich peryferiach miasta port lotniczy (Cairo International Airport). Jednak już i teraz można nim tam dotrzeć.
Dodaj komentarz