Bilbao
Średniowiecze i awangarda
W mieście są obecnie dwa uniwersytety, piękny gmach opery i kilkanaście muzeów, z których zwiedzić, a przynajmniej zobaczyć warto, poza Guggenheima, jeszcze co najmniej pięć. To przede wszystkim, stojące w parku Doña Casilda, Muzeum Sztuk Pięknych, z metryką od 1908 roku. Zachwyca ono zbiorami, zwłaszcza artystów hiszpańskich i flamandzkich. Ponadto jest tu jeden z najlepszych zbiorów sztuki baskijskiej.
Baskom poświęcone jest też osobne muzeum prezentujące ich archeologię, etnografię i historię. A mieści się ono w zabytkowym budynku Conjunto Histórico. Jako warte poznania wymieniane są również: Muzeum Morskie Ujście Bilbao, Archeologiczne Biskajskie oraz Diecezjalne – sztuki religijnej.
Siedem XIV- wiecznych ulic
Tutejsza starówka, niewielka, znajduje się nad wewnętrznym łukiem rzeki. Ma zachowany układ urbanistyczny z XIV w. Nazywana jest Siete Calles – od tutejszych siedmiu głównych ulic. W jej centrum stoi XIV-wieczna gotycka katedra św. Jakuba z krużgankiem i dobudowaną w XIX w neogotycką fasadą. Na obrzeżach zaś Mercado de la Ribera – jedno z największych w Europie targowisk w gmachu w stylu art deco z początku lat 30. XX w.
Po przeciwległej zaś stronie starówki znajdziemy barokowy kościół San Nicolás i Teatro Arriaga w stylu fin de siècle. Dodam, co może okazać się zaskakujące, że z budowli sakralnych mieszkańcy najwyżej cenią nie piękną, z bogatymi wnętrzami, katedrę, ale bazylikę de Begoña – sanktuarium zbudowane na wzgórzu w stylu gotyku baskijskiego. We wnętrzu neoklasyczne retabulum, w którego niszy stoi XIII-wieczna rzeźba Madonny z Dzieciątkiem. Koniecznie też trzeba zwiedzić kościół San Antón stojący u ujścia rzeki do Zatoki Biskajskiej.
Kuchnia i zieleń
Z zabytków świeckich do „obowiązkowego” zwiedzania należy też Azkuna Zentroa – Centrum Kultury i Rekreacji, na które w końcu XX w. przebudowany został budynek z roku 1909. A także Zubi Zuri, most dla pieszych. Do atrakcji Bilbao zalicza się również lokalną kuchnię. Słynnym centrum barów, restauracji i rodzinnej gastronomii jest neoklasycystyczny plac Plaza Nueva i jego okolice.
A rozkoszą dla podniebienia są zwłaszcza małe przekąski – pitnxos. Oczywiście również bardziej solidne dania mięsne, rybne czy wegetariańskie. Jest tu także Mercado de la Ribera, budynek w którym można samodzielnie ugotować sobie posiłek z zakupionych artykułów.
Osobną propozycję zwiedzania i wypoczynku stanowią tutejsze parki. Bilbao to także zielone miasto. A pod tym względem, przy ogromnym bogactwie zabytków, Hiszpania jest przecież dosyć uboga.

















Dodaj komentarz