Sanok
Szwejk ma wytarty nos

Autorka: Zuzanna Grabska
Sympatyczny żołnierz odwiedził kiedyś Sanok. W tym właśnie miejscu usiłował wyciągnąć z domu uciech na ważną wojenną naradę swojego porucznika Duba, który przyszedł skontrolować, czy jego podwładni nie oddają się rozpuście.
fot: Zuzanna Grabska
Sanok. Szwejk ma wytarty nos
Siedzący na ławeczce pomnikowy Szwejk ma nieco wytarty, błyszczący nos. To dlatego, że potarcie jego nosa ma przynieść szczęście w miłości?
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

W Sanoku, nieopodal zaułka jego imienia, siedzi na ławce pykając fajeczkę, bardzo zadowolony z siebie, uśmiechnięty Dobry Wojak Szwejk. Dlaczego tu?

Otóż sympatyczny żołnierz odwiedził kiedyś Sanok. W tym właśnie miejscu usiłował wyciągnąć z domu uciech na ważną wojenną naradę swojego porucznika Duba, który przyszedł skontrolować, czy jego podwładni nie oddają się rozpuście. Biedny porucznik podczas kontroli sam stracił kontrolę nad sobą. Budynek, w którym Jaroslav Hašek umieścił dom publiczny, znajduje się po drugiej stronie ulicy. Teraz jest tam hotel. Siedzący na ławeczce pomnikowy Szwejk ma nieco wytarty, błyszczący nos. To dlatego, że potarcie jego nosa ma przynieść szczęście w miłości…

Warto wiedzieć

Śladami dobrego wojaka Szwejka wyznaczono międzynarodowy szlak pieszy i rowerowy (ten pokrywa się z zielonym szlakiem R-63). Prowadzi z Czech przez Austrię, Węgry, Słowację, Polskę, na Ukrainę po miejscach opisanych przez Jaroslava Haška na kartach powieści Przygody dobrego wojaka Szwejka (Osudy dobrého vojáka Švejka za světové války). Polski odcinek szlaku został otwarty w październiku 2004 roku i ma 105 km (razem z ukraińskim – 180 km). Oznaczony jest żółto-czarnymi znakami (to barwy Habsburgów), a na trasie postawiono 20 tablic informacyjnych i 80 z cytatami z powieści.
Polski szlak prowadzi z Przełęczy Łupkowskiej do Sanoka a następnie przez przejście w Krościenku do Chyrowa i Dobromila i wraca przez Medykę do Przemyśla. Kto nie może sobie pozwolić na wyjazd na Ukrainę (paszport!), może skrócić trasę szlakiem łącznikowym.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 10 sierpnia 2010; Aktualizacja 10 sierpnia 2022;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij