Szumin
Kajakiem przez Wielkie Koło Bugu
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
To bardzo piękny fragment spływu, dobry na jednodniową wycieczkę. Bug na tym odcinku swego biegu meandruje silnie tworząc Wielkie Koło czyli największy meander na Niżu Polskim.
Zakole to ma promień ok. 360 m, a rzeka zatacza koło o obwodzie 4,5 km. W największym zbliżeniu głównego koryta do zamknięcia brakuje ok. 300 m. Można przenieść kajak i skrócić trasę, ale wszak nie po to wybieramy się na spływ…
Zaczynamy na starorzeczu Bugu w miejscowości Wywłoka. Do końca trasy w Kamieńczyku mamy 16 km. Zależnie od stanu wody bez wielkich przerw w wiosłowaniu pokonamy ją w cztery godziny. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by gdzieś zalec na dłużej. Zwłaszcza że miejsc urokliwych i piaszczystych plaż znajdziemy na trasie wiele. Dolina Bugu na tym odcinku chroniona jest w Nadbużańskim Parku Krajobrazowym.
Na potężnej rzece
Bug w dolnym biegu jest już rzeka szeroką, w najwęższych miejsca ma ok. 50 m a w najszerszych ok. 200 m. Szlak wodny wyznaczony jest tyczkami: biało-czerwone mijamy mając je po prawej stronie a biało-zielone po lewej. Lepiej szlaku się trzymać, by uniknąć mielizn i niebezpiecznych bystrzy. To rzeka duża i budząca respekt…
Na naszej trasie nie należy wpływać w odnogę miedzy Wywłoką a Szuminem po lewej stronie. To tzw. Przerwaniec: Bug w tym miejscu przebił jeden z meandrów i wyznaczył części wód nową drogę. Odnoga ta jest bardzo trudnym odcinkiem, o wyjątkowo szybkim nurcie i pełna zwalonych drzew. Trzeba się więc trzymać głównego biegu rzeki. Natomiast można wpłynąć w końcowy odcinek tej odnogi niejako pod prąd, by odwiedzić Szumin. To miejscowość letniskowa, w sezonie powinien być tu sklepik i barek.
Warto się zatrzymać by zobaczyć drewniany dom słynnych architektów Zofii i Oskara Hansenów. Od 2014 r. pozostaje on pod opieką Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, od 2017 r. jest jego oddziałem. Tego lata i do końca listopada 2022 r. zamknięty jest dla zwiedzających powodu remontu.
Wśród zielonej przyrody
Za Szuminem Bug zaczyna swoje Wielkie Koło. Na lewym brzegu podmywa piaszczystą skarpę porośniętą sosnowym lasem. To bardzo ładne miejsce, warte postoju i spojrzenia z góry na rzekę. Znajdziemy tu najwyższy punkt w okolicy oznaczony na mapach jako punkt widokowy. Jest tu jakaś wiatka. Przy odrobinie szczęścia można zobaczyć czarnego bociana, czaple i kormorany. A nawet gniazdującą gdzieś w okolicy parę bielików. Nam jednak towarzyszyły, oprócz drobnicy, tylko kaczki i łabędzie.
Tuż przed miejscowością Brańszczyk (na prawym brzegu) jest miejsce gdzie można wpłynąć w kolejne starorzecze. Warto je ponoć odnaleźć, bo ładnie. My jednak przemknęliśmy obok.
I koniec…
Za Brańszczykiem rzeka nieco prostuje swój bieg, ale nadal jest pięknie i ciekawie. Gdy z lewej strony zobaczymy wpływający do Bugu Liwiec wraz z otaczającą ujście dużą piaszczystą plażą, będziemy wiedzieli, że zbliża się koniec wycieczki. Jesteśmy już w Kamieńczyku. Kończymy 50 m za dawną przeprawą promową po lewej stronie. Tu także zazwyczaj kończą się spływy dolnym Liwcem. W oczekiwaniu na odbiór kajaka można zobaczyć pomnik flisaka na rynku lub prywatne Muzeum Etnograficzno-Historyczne.
Dodaj komentarz