Neum
Tu Bośnia i Hercegowina sięga Adriatyku
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Neum to jedyne miasto w Bośni i Hercegowinie nad Morzem Adriatyckim. Znajduje się w kantonie hercegowińsko-neretwiańskim, 21-kilometrowym pasie wybrzeża, który dzieli Chorwację na dwie części. Neum oddalone jest od chorwackiego Dubrownika o 60 km, a od Mostaru 70 km.
Miasto zbudowane jest amfiteatralnie. Zabudowa jest bardzo ciasna. Ogromne hotele, a każdy z basenem, wille, apartamenty, pokoje gościnne. Zejście do morza jest strome i czasem odległe. Chociaż Adriatyk jest tu piękny, to niestety plaży nie ma i miejsca do leżenia też nie ma. Może gdzieś poza miastem jest plaża żwirkowa, ale ja takiej nie znalazłam.
Na promenadzie i w mieście
Szeroka na kilka metrów promenada zabudowana jest knajpami i sklepami. Miejscami jej szerokość wynosi niecałe trzy metry. Brak zejść do wody, a jest ona tu dość głęboka. Jedynie można dostać się do łódek zacumowanych przy promenadzie. Dość mocno jest Neum reklamowane wśród polskich turystów, ale odradzam, bo być nad morzem bez możliwości kąpieli to trochę przykre. Warto tu zajrzeć na wycieczkę. Oprócz spacerów po nadmorskiej promenadzie, można spacerować uliczkami miejskimi. Przy nich są liczne sklepy z pamiątkami, restauracje, kawiarnie. W sezonie letnim odbywają się imprezy kulturalne „Neumsko Ljeto” oraz „Etnofest Neum”, czyli festiwal muzyki poważnej. W mieście jest też kościół katolicki p.w. św. Anny, jeszcze w budowie, ale niedzielne msze się odbywają. Najpopularniejsze hotele, w których zatrzymują się Polacy to „Neum” i „Sunce”. Z hotelu „Neum” zejście na promenadę jest dość dziwne… Zjeżdża się windą na najniższy poziom i potem wędruje długim betonowym tunelem do ogromnych metalowych bram. Dalej schodkami nad wodę. Tunel robi na początku wrażenie i jest mało przyjemny. Zbudowany był jako schron w czasie wojny na Bałkanach. Z hotelu można schodzić też schodami, ale to trochę uciążliwe.
Dawne dzieje
Początki miasta sięgają 1699 roku. Wtedy ustanowiono pokój karłowicki, a na jego mocy Republika Dubrownicka oddała kawałek wybrzeża adriatyckiego Turcji. Tym sposobem nie graniczyła z Republiką Wenecką i zapewniła sobie bezpieczeństwo przed najazdami Wenecjan. Miasto ma herb związany z rodziną Nikolić. Na przełomie XIII i XIV wieku władała ona w Hercegowinie. Z tego okresu pochodzą pierwsze wzmianki o Neum. Władze miasta postanowiły uczcić tę rodzinę i w herbie umieszczono motyw jastrzębia. Ptak ten obecny był w herbie rodziny Nikolić.
I współczesne przepychanki
Fakt podziału Chorwacji na części bywał przedmiotem sporu między Chorwacją a Bośnią. Chorwaci chcieli odkupić ten skrawek, ale to się nie udało. W 2002 roku powstał projekt rządu chorwackiego w sprawie budowy mostu łączącego chorwackie miasto Klek z również chorwackim półwyspem Pelješac. W ten sposób połączono by obie części Chorwacji. Rząd Bośni odrzucał te projekty i do budowy mostu nie doszło. W 2006 roku obie strony jakoś się dogadały w tej sprawie. Budowę zaplanowano na lato 2007 roku ale prace rozpoczęto dopiero w 2009 roku, a w 2012 roku żadnych większych postępów nie było widać. Mostu nadal nie ma.
Warto wiedzieć
* Bośnia i Hercegowina to państwo federacyjne na Półwyspie Bałkańskim. Powstało po rozpadzie byłej Jugosławii. Graniczy z Chorwacją, Serbią i Czarnogórą.
* BiH jest krajem górzystym. Większość terytorium pokrywają Góry Dynarskie, zbudowane przeważnie z wapieni, dolomitów, łupków i piaskowców.
* Większymi miastami w federacji są: Sarajewo, Banja Luka, Tuzla, Mostar.
Największymi i wyjątkowo pięknymi rzekami są: Sawa, Neretwa i Drina, które tworzą fantastyczne kaniony.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
Komentarze: 3
Dodaj komentarz
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
W czerwcu tego roku ponownie znalazłam się w Neum. Bardzo tu się zmieniło przez trzy lata. Nadmorska promenada połączyła już całą miejscowość. Dokończono budowę hotelu, która wtedy uniemożliwiała nadmorskie przejście. Powstają nowe hotele i pensjonaty a lokują się coraz wyżej od morza. Dowiedziałam się również o tajemnym przejściu pod hotelem „Neum”. To w nim były apartamenty J.B.Tito a pod nim schrony. Dziś tunel się ładnie odrestaurowany i oświetlony.
http://youtu.be/G193oygij-E
Parędziesiąt metrów do leżenia może by się znalazło, sprawdziłem to osobiście w 2014. Ale ogólnie to jest tak, jak pisze autorka, raczej nie poleca się na dłuższy pobyt. No i stoi też tam architektoniczny straszak w postaci zrujnowanego hotelu. Widać ślady ostrzału z czasów wojny 1991-1995.
No to się bardzo dużo zmieniło. Przyjechaliśmy tu po pobycie w Czarnogórze. Plaże kamieniste lub wybetonowane, ale hest gdzie leżeć. Nie ma najmniejszego problemu z zejściem do morza. Jest przepięknie. Ogromne hotele – całe 2, bardzo zgrabnie wkomponowane w krajobraz.