Żegiestów-Zdrój
Uzdrowisko budzi się do życia
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Co roku ostatnio bywam w Żegiestowie. Co roku zatrzymuję się przed smutnym porzuconym domem zdrojowym, piję doskonałą wodę, spoglądam na popadające w ruinę sanatoria. Tym razem było inaczej!
Sanatoryjne budynki w znacznej części odbudowane, tylko patrzeć jak zaczną przyjmować gości i kuracjuszy. Stary dom zdrojowy jeszcze nietknięty pracami rekonstrukcyjnymi, ma już jednak nowego właściciela. Może remont ruszy wiosną?
Pierwszy jest Wiktor
Do tej pory zawsze zatrzymywałam się pod domem zdrojowym, nigdy nie zjeżdżałam na dół, nad Poprad, na półwysep oblany przez meander rzeki. To Łopata Polska. Stoi tu pierwsze z odbudowanych po upadku uzdrowiska Żegiestów sanatoriów ? sanatorium Wiktor. Przyjmuje już kuracjuszy, w 80 procentach ze skierowaniami z NFZ. Bryła i wystrój wnętrza nawiązują do lat 30. ubiegłego wieku, czasów świetności uzdrowiska. Zachowały się oryginalne fragmenty dekoracji, marmurowe i granitowe wykładziny, przywrócono białą elewację, wyremontowano taras wypoczynkowy na dachu, salę balową, a renowacja była prowadzona pod opieką konserwatora zabytków. W zabytkowym wnętrzu zainstalowano nowoczesne, doskonale wyposażone sanatoryjne gabinety zabiegowe. Remont zakończono w 2010 roku.
Symbol nowoczesnej architektury
O zakup działki na Łopacie Polskiej rywalizowali Jan Kiepura, znany śpiewak, który już wcześniej wybudował sanatorium Patria w Krynicy oraz przedsiębiorstwo naftowe z Krosna. Wygrali nafciarze. Modernistyczny gmach ?Wiktora? zbudowali w 1936 roku. Był to wtedy jeden z najbardziej luksusowych budynków na południu Polski. Zaprojektowali go znani lwowscy architekci ? prof. Jana Bagieński i Zbigniew Wardzał. W czasopiśmie „Architektura” w 1938 roku napisano ponoć, że to właśnie ten budynek zapowiada nowe prądy w architekturze uzdrowiskowej.
Ścieżką do Zdroju
Między sanatorium Wiktor a Żegiestowem-Zdrojem, wzdłuż brzegu Popradu i wzdłuż muru oporowego torów kolejowych do Krynicy, prowadziła kiedyś promenada. Dawniej spacerowano tędy do centrum uzdrowiska a na kamiennej plaży zażywano kąpieli słonecznych i kąpieli w zimnych wodach Popradu. Uznawano je za lecznicze, traktowano jako dopełnienie kuracji wodami mineralnymi i czystym powietrzem. Na przełomie wieków w czasach zapaści uzdrowiska ścieżka ta popadła w zaniedbanie. W 2008 roku częściowo ją odtworzono staraniem Towarzystwa Przyjaciół Żegiestowa.
Warto wiedzieć
Obok sanatorium budynek z półokrągłą wieżyczką zwieńczoną kopułą. To Księżówka, istniejący tu niegdyś pensjonat dla księży greckokatolickich tereny nad Popradem należą do historycznej Łemkowszczyzny). A wieżyczka jest pamiątką po kaplicy. Teraz mieszkają tu pracownicy sanatorium.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
Tekst powstał we współpracy z MOT w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy „Lokalne inicjatywy na rzecz rozwoju regionalnego powiatu gorlickiego i nowosądeckiego”.
Zaciekawieni reklamą (będąc w oloikcy) postanowilśmy skorzystać z hotelowej restauracji. Położenie hotelu na prawde bardzo ładne. Obsługa kelnerska na dobrym poziomie, ale… nie skorzystaliśmy z dania dnia i to był chyba nasz błąd. Z…