Ryga
W nadbałtyckim świecie secesji
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W Rydze zachowało się ponad 800 kamienic secesyjnych. Ten styl, w którym je wybudowano nazywany jest na zachodzie Art Nouveau. Szacuje się, że ponad jedna trzecia tzw. Nowej Rygi reprezentuje właśnie ten styl.
Fantastyczny boom finansowy, jaki przeżyła Ryga w latach 2004-07 sprawił, że wiele z nich znalazło nowych właścicieli (m.in. wielkie firmy zagraniczne, banki) i dzięki temu zostało odrestaurowanych. W drugiej połowie XIX wieku wielu zamożnych mieszkańców Moskwy i Petersburga kupowało i budowało kamienice w Rydze (był to zachód imperium carskiego), chętnie przyjeżdżali tutaj także Niemcy (w roku 1867 stanowili 40 proc. ludności Rygi), oraz Żydzi. Najsłynniejszymi architektami, którym ta część miasta zawdzięcza unikalny wygląd byli Michaił Eisenstein i Konstantins Peksens. Wywarli podobny wpływ na architekturę miasta jak Gaudi w Barcelonie. Domy zaprojektowane przez nich zostały uznane przez UNESCO za najwspanialszą kolekcję secesyjnych budynków w Europie.
Domy autorstwa pierwszego z wymienionych architektów (jego syn Sergiej był słynnym reżyserem radzieckiego kina) stoją przede wszystkim przy ulicy św. Alberta. Warto zwrócić uwagę na: kamienicę biało niebieską nr 8, nr 2 i 2a; nr 4 (beżowa); nr 6 – kręcono tu film „Dzieci Pani Sendlerowej”. Pod koniec sierpnia ulica św. Alberta obchodzi swoje święto – ludzie poprzebierani w stroje z epoki, ogrywają scenki przy każdej z kamienic. A warto przyjrzeć się szczegółom fasad budynków. Pełno na nich fantazyjnych fryzów, garguli, wielkich kamiennych masek, twarzy kobiecych.
Warto wiedzieć
Na końcu uliczki, znajduje się otwarte w roku 2009 Muzeum Secesji. Założono je w dawnym mieszkaniu Konstantinsa Peksensa. Wewnątrz odtworzono wygląd secesyjnego mieszkania artysty, obsługa przebrana jest w stroje z epoki, kapelusze secesyjne mogą przymierzać również goście. Co tydzień odbywają się różnego rodzaju pokazy (my trafiliśmy na naukę wypieków słynnych ryskich pierniczków z pieprzem). Po drugiej stronie ulicy znajduje się sklepik z pamiątkami i biżuterią w stylu art nouveau.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- autorka jest redaktorką Magazynu Turystycznego Wasze Podróże
Znowu fajne zdjęcia i bardzo ciepły, ciepły tekst – gratulacje!