Alberobello
W tych domach mieszkają ludzie
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Miasto jak z bajki o krasnoludkach. Ale w małych cudacznych domkach nadal mieszkają ludzie. Niektóre są wynajmowane turystom.
Włoskie Alberobello składa się z ponad tysiąca domków z charakterystycznymi spiczastymi dachami. Zazwyczaj są okrągłe, z kamienia lub pomalowane na biało. Jeden przylega do drugiego, drugi do trzeciego i tak dalej. Pozlepiane w zwartej zabudowie. Z wijącymi się ciasnymi uliczkami pomiędzy nimi. Jak w bajce.
Trulli, bo tak te domki się nazywają, zaczęto budować w XIV wieku. Wtedy to władcy nakładali wysoki podatek od każdego nowowybudowanego murowanego domu. Mieszkańcy regionu zaczęli więc budować domki z łupków wapiennych, bez zaprawy cementowej. W każdej chwili można było je rozebrać.
Grube ściany i małe okienka zapewniają bardzo dobrą równowagę termiczną w środku. Te pod wynajem są urządzone nowocześnie: ogrzewanie, klimatyzacja, dobrze wyposażona kuchnia, łazienka lub dwie, w zależności od standardu. Ale widziałam babcię, która szła po wodę z wiaderkiem do ulicznej pompy. W części turystycznej bez problemu można wejść do środka i zobaczyć wnętrze domku, czy wejść na taras i oglądać miasto z góry. Spacerując uliczkami zobaczymy dachy trulli przyozdobione symbolami, które miały ich mieszkańcom zapewnić pomyślność i chronić przed złem.
Warto wiedzieć
Największe zgromadzenie domków znajduje się po obu stronach głównej ulicy miasta Largo Martellotta. Kolejne w okolicy bazyliki. Tam też jest jedyne dwukondygnacyjne Trullo Sovrano (przy Piazza Sacramento). Obecnie muzeum, w którym można zobaczyć sypialnię, kuchnię i ogród.
Dodaj komentarz