Abu Zabi
W skansenie, czyli takie były początki

Początkowo była to rybacka wioska, chociaż szybko otoczona, ze względów bezpieczeństwa, murami oraz z niewielką wieżą minifortecy. Jej mieszkańcy żyli z połowów ryb, ale przede wszystkim pereł.
fot: Cezary Rudziński
Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
Tutejszy skansen przypominający początki niemal milionowego już obecnie miasta, jest skromniutki.
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
  • Abu Zabi. W skansenie, czyli takie były początki
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Znaleziono na niej bowiem na źródła wody pitnej. Wśród przybyszów była też rodzina, później ród Al Nahyan, który stanął na czele wioski. I rządzi emiratem do dziś. Bo początkowo była to rybacka wioska, chociaż szybko otoczona, ze względów bezpieczeństwa, murami oraz z niewielką wieżą minifortecy. Jej mieszkańcy żyli z połowów ryb, ale przede wszystkim pereł. I korzystnego handlu za pośrednictwem porciku, później portu i miasteczka, w które przekształciła się wioska.

Perły początkiem zamożności

Poławiacze pereł nurkowali oczywiście bez żadnych zbiorników tlenu, bo jeszcze ich wówczas nie wynaleziono. Po prostu skakali do wody wstrzymywali oddech na tak długo, jak potrafili. Przeważnie na półtorej ? dwie minuty, niektórzy nieco dłużej. Aby było to możliwe, korzystali ze specjalnych zacisków na nosy oraz skórzanych osłon na palcach rąk i nóg, aby je chronić przed skaleczeniami, gdy szukali perłonośnych muszli. Sprzedaż pereł stała się zalążkiem względnej zamożności Abu Zabi. Prawdziwe bogactwo przyniosło jednak dopiero odkrycie i eksploatacja od lat 60. XX wieku ropy naftowej. A do tego emiratu należy 86 proc. powierzchni wszystkich tworzących ZEA emiratów i ogromna większość złóż.

Studnia, ryneczek, wieża obronna

Tutejszy skansen przypominający początki niemal milionowego już obecnie miasta, jest skromniutki. Wchodzi się do niego przez bramę w dawnych murach obronnych, z dwiema niespełna 6 metrowej wysokości wieżami po bokach. Wewnątrz wyłożone kamieniami uliczki prowadzą do pierwszej odkrytej tu studni zbudowanej nad źródłem wody pitnej. W innej części wioski jest kolejna. Można obejrzeć też coś w rodzaju dawnego ryneczku ze sklepikami pod arkadami, zagrodę otoczoną płotem z gałęzi, samotną kamienną wieżę obserwacyjno-obronną, i jeszcze kilka innych budynków. Jest pomniczek lamp naftowych. Na otwartym brzegu łachy od strony zatoczki oddzielającej ją od głównej wyspy stolicy stoją dawne łodzie rybaków i poławiaczy pereł. Na wodzie, przycumowana do brzegu, kołysze się replika starego drewnianego stateczku, współcześnie chyba wycieczkowego. W skansenie jest również ciąg kramów z pamiątkami dla turystów, ewentualnie z czymś do zjedzenia i napojami orzeźwiającymi. Chętni, przeważnie kobiety, mogą skorzystać z usług ?artystki? nanoszącej na skórę różne wzory wykonywanych henną, tatuaży. Po drugiej stronie pasa wody oddzielającej skansen i łachę, na której się on znajduje od głównej stołecznej wyspy, można oglądać gmachy i wieżowce stojące wzdłuż Corniche.

Widoki z oddali

Ponieważ jest to jednak spora odległość, warto mieć lornetkę lub przynajmniej aparat fotograficzny z długim teleobiektywem. Dopiero wówczas można w pełni dostrzec i zrozumieć skalę przemian, jakie zaszły w tym zakątku świata. Godne uwagi są również widoki po drugiej, zachodnio-północnej stronie tej piaszczystej łachy, już poza skansenem. Na jachty w ich marinie oraz place budowy kolejnych gmachów.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 16 stycznia 2017; Aktualizacja 25 stycznia 2017;
 

Komentarze: 1

    miś, 19 stycznia 2017 @ 23:13

    Jakieś to takie wszystko… upozowane!

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij