Agdz
Prowincjonalne miastko u stóp Atlasu
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Od Warzazatu przemieszczamy się do Agdz (Agdaz). Jedziemy w kierunku Doliny Dara (Draa). Aby do niej dotrzeć należy przejechać należące do pasmo górskie Dżabal Tifarnin. Im bliżej gór, tym droga staje się ciekawsza. Jest ona tu wąska i bardzo kręta.
Różnokolorowe skały robią wrażenie. Poniżej drogi otwierają się głębokie kaniony. Dojeżdżamy do przełęczy Tizi n-Tinfift na wysokości 1660 m n.p.m. Jak na każdej przełęczy tak i tu od razu pojawiają się sprzedawcy pamiątek i słodyczy. Za przełęczą ukazuje się miasto Agdz (Agdaz). Z pięknością nie ma ono nic wspólnego. Stare i nowe budynki w kolorze różowym. Wszędzie pełno kurzu. Pośrodku jest Grand Place otoczony budynkami. Z jednej strony za ciekawą architektonicznie bramą znajduje się miejskie targowisko. Z drugiej strony za murkiem jest nowy plac a na nim budynek administracyjny. Po trzeciej stronie jest meczet. Przez ten plac przebiega jedna główna droga, a od niej kilka bocznych uliczek. Uliczki w marokańskich miasteczkach nie są brukowane tylko gruntowe i stąd tyle tu kurzu. Wokół placu znajduje się wiele sklepików różnej branży, z których sympatyczni sprzedawcy zachęcają do zakupów. Tu nie żądają pieniędzy za fotografie, a z przyjemnością pozują. Podają swoje adresy e-mail aby przysłać im zdjęcie. Proszą o nauczenie kilku słów po polsku. Skrzętnie to zapisują i literują we własnym języku. Tylko tu spotkałam się z taką sympatyczną sytuacją. Jest też kilka restauracji ale są dość skromne.
Warto wiedzieć
* W mieście nie ma żadnych zabytków. Można w kilka minut wspiąć się na pobliskie wzniesienie z antenami i obejrzeć dookolną panoramę.
* Nad miastem wznosi się góra Dżabal Kisan ? 1531 m n.p.m.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- film autorki
Dodaj komentarz