Sterdyń
Barokowy kościół w podlaskiej wsi

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W pobliżu Pałacu Ossolińskich, w centrum wsi Sterdyń stoi zabytkowy kościół. Pierwszą, drewnianą świątynię wybudowano w tym miejscu już około roku 1472, (według źródeł kościelnych już przed rokiem 1456) tj. wkrótce po pierwszej, w 1446 roku, pisanej wzmiance o istnieniu tej miejscowości w spisie parafii ziemi łuckiej.
Kościół ten otrzymał wyjątkowo wiele wezwań: Trójcy Przenajświętszej, Nawiedzenia NMP, św. Anny, św. Jana Chrzciciela i Wszystkich Świętych. Jego fundatorami byli: Grzymała herbu Lubicz ze Sterdyni i Brykcjusz Chądzyński herbu Ciołek z Chądzynia.
Drewniany i murowany
Akt fundacyjny zniszczony został prawdopodobnie podczas najazdu Tatarów. Nowy dokument fundacyjny wystawił w 1518 roku Piotr Kiszka herbu Dąbrowa potwierdzając w nim wcześniejsze nadania: ziemię, dziesięcinę i 18 wsi. Erekcji parafii dokonał w tymże 1518 roku biskup łucki, książę Holszański, ks. Paweł Algimunt. Nie wiadomo w jakich okolicznościach, czy po pożarze, czy też wskutek zestarzenia się kościoła drewnianego, dziedzic dóbr sterdyńskich i starosta sulejowski oraz poseł ziemi drohiczyńskiej Antoni Ossoliński rozpoczął w 1778 roku budowę murowanego kościoła parafialnego w stylu późnobarokowym.
Dzieje i współczesność świątyni
Dokończył ją zaś w 1783 r. jego syn, Stanisław z Tęczyna hr. Ossoliński. Nie udało mi się ustalić, dlaczego konsekracja kościoła, już p.w. św. Anny, nastąpiła dopiero w roku 1811, a dokonał jej biskup lubelski Wojciech Leszczyc Skarszewski. W roku 1842 świątynia została gruntownie odrestaurowana, a w 1887 r. dzięki staraniom ówczesnych właścicieli Sterdyni zrujnowane wieże zastąpiono dwiema nowymi. Obecnie kościół jest w znakomitym stanie, gdyż niedawno został odrestaurowany. To zasługa ks. Jana Terleckiego, kanonika Drohiczyńskiej Kapituły Katedralnej, który był sterdyńskim proboszczem w latach 2003-11.
Ołtarze i epitafia
Świątynia z dwiema wieżami pomalowana z zewnątrz w kolorach: białym i cytrynowym, ma również jasne wnętrze. Pięknie w nim kontrastuje szarość barokowo ? klasycystycznego z końca XVIII w ołtarza głównego i ambony z odcinającymi się od nich pozłacanymi elementami dekoracyjnymi. W centrum tego ołtarza znajduje się obraz patronki namalowany, jak się przypuszcza przez Franciszka Smuglewicza. A poniżej i powyżej figury świętych: Józefa, Judy, Tadeusza, Mateusza i Jakuba Starszego oraz rzeźby alegoryczne Wiary i Nadziei. Również z tego wieku jest ambona i chrzcielnica. Natomiast w nawach bocznych szczególną uwagę zwraca w prawej kaplica maryjna z licznymi wotami. Ze stropu nawy głównej zwisają potężne, złocone i ozdobione kryształami żyrandole. Na chórze są skromne, dwuczęściowe organy. Na ścianach znajdują się rzeźbione stacje Męki Pańskiej oraz liczne obrazy i tablice epitafijne z połowy XIX w.
* * *
Gdy odwiedziłem ten kościół na pół godziny przed niedzielną sumą był on pusty, co umożliwiło m dokładne obejrzenie i sfotografowanie wnętrza oraz detali. Wkrótce jednak pojawił się tłum wiernych, a ich samochody, których klasy nie powstydziłaby się Warszawa, szczelnie wypełniły wszystkie miejsca w pobliżu świątyni.
Dodaj komentarz