Aleksandria
Biblioteka jak Feniks z popiołów

Sławna książnica otworzyła swoje podwoje w 2002 r. Nowoczesna, w pełni skomputeryzowana, ale duchem niemalże identyczna ze starożytną, Biblioteka Aleksandryjska, niczym Feniks z popiołów wskrzeszona po wiekach.
fot: Jerzy Leśniak
Aleksandria. Biblioteka jak Feniks z popiołów
Idea wskrzeszenia Biblioteki Aleksandryjskiej wyszła w latach 80. od strony UNESCO. Rząd egipski czynnie włączył się w rozwój projektu, co zaowocowało pozyskaniem funduszy od arabskich sąsiadów oraz innych państw europejskich.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Nowa Biblioteka Aleksandryjska, z oddali przypominająca oświetlony błękitem diament, ozdobiona literami ze wszystkich alfabetów świata, stoi tuż nad brzegiem Morza Śródziemnego. W pobliżu miejsca, gdzie niegdyś stała jej prześwietna ptolomejska poprzedniczka i fundamentalne prawa nauki odkrywał Archimedes.

Sławna książnica otworzyła swoje podwoje w 2002 r. Nowoczesna, w pełni skomputeryzowana, ale duchem niemalże identyczna ze starożytną, Biblioteka Aleksandryjska, niczym Feniks z popiołów wskrzeszona po wiekach.

Dwa tysiące lat temu z aleksandryjskich zbiorach znajdowały się oryginały dzieł Ajschylosa, Sofoklesa, Eurypidesa i Homera, a ponoć nawet Stary Testament. Teraz dyrektor dr Ismail Serageddin (absolwent Harvardu), w symbolicznym akcie położył na honorowej półce Koran, Biblię, zbiór powieści egipskiego noblisty Naguiba Mahfouza i… komputerowy podręcznik Microsoft Excel.

Moja przewodniczka Layla Abdel Hadi, prowadzi do nowej świątyni wiedzy biegnącą wzdłuż morza arterią, iluminującą nocą niezliczonymi światłami latarni, samochodów i przybrzeżnych kafejek. Nieco dalej wybudowano też stylowy nowy Most Stanley’a, a Uniwersytet Aleksandryjski połączono z Biblioteką bezpośrednią kładką.

Nowa Biblioteka Aleksandryjska:

liczba pięter: 11
powierzchnia: 85 405 m kw.
wysokość: 33 m
liczba woluminów: 8 mln
liczba periodyków: 4 tys.
manuskrypty i zbiory rzadkie: 50 tys.
mapy: 50 tys
koszt inwestycji: 180 mln. dolarów

Poszczególne części: biblioteka główna, dla młodzieży, dla niewidomych; planetarium; muzeum nauki, kaligrafii i archeologii; Międzynarodowa Szkoła Studiów Informacyjnych; laboratoria konserwacji zbiorów; centrum konferencyjne; tereny i sale wystawowe.

Budowę biblioteki rozpoczęto w maju 1995 r. Przeprowadzone w 1993 r. wykopaliska, potwierdziły, że nowa biblioteka stanie bardzo blisko miejsca, w którym w starożytności znajdowała się dzielnica Brucheion wraz z antyczną skarbnicą wiedzy.

Idea wskrzeszenia Biblioteki Aleksandryjskiej wyszła w latach 80. od strony UNESCO. Rząd egipski czynnie włączył się w rozwój projektu, co zaowocowało pozyskaniem funduszy od arabskich sąsiadów oraz innych państw europejskich. W 1988 r. powołano Organizację Generalną ds. Biblioteki Aleksandryjskiej, afiliowaną przy egipskim ministerstwie edukacji. Przeprowadzony w 1987 r. konkurs na projekt przyszłej biblioteki wygrał zespół architektów norweskich i egipskich. Ówczesny prezydent Egiptu, Muhammad Husni Mubarak, objął powstałą bibliotekę specjalnym patronatem, ogłaszając w 2001 r. dekret o autonomiczności całej instytucji.

Utworzona Rada Patronów, w której składzie zasiadają prezydent Francji i królowa Hiszpanii działa w porozumieniu z Radą Biblioteki, skupiającą w swoim gronie wybrane postaci świata nauki i kultury. Wśród nich znajdują się taki nazwiska jak pisarz Umberto Eco, Ahmed Zuweil – noblista egipskiego pochodzenia w dziedzinie chemii, Faruq El’Baz – specjalista w zakresie programów kosmicznych NASA, Jacques Attali – francuski ekonomista, długoletni doradca prezydenta Mitterranda. Do niedawna Radzie Biblioteki przewodziła egipska First Lady, Suzanne Mubarak.

* * *

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij