Polička
Brama do Żdiarskich Wierchów
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Był skrzypkiem i kompozytorem, twórcą baletów „Istar”, „Kot” i „Špaliček”, dwu koncertów, również dwu kwartetów smyczkowych, suity jazzowej oraz cyklu utworów fortepianowych „Kukułka”. Zmarł 28 sierpnia 1959 r. w Pratteln w Szwajcarii, ale jego szczątki przeniesiono w roku 1979 ze szwajcarskiego Schonenbergu do grobu rodzinnego na cmentarzu obok kościoła św. Michała w Policzce. Obok niego pochowana jest żona kompozytora, Charlotta. W izdebce w kościelnej wież mieszkał on do 11 roku życia. Można więc powiedzieć, że miał trudną drogę do szkoły, a zwłaszcza powroty z niej.
Kim był Bohuslav Martinů
W mieście żył do 16 roku życia, uczęszczał tu do Mieszczańskiej Szkoły dla chłopców tuż obok rynku. Ten zabytkowy budynek przekazany został w roku 1934 Stowarzyszeniu Muzealnemu Palacky. Jest w nim również sala teatralna, w której, również w czasach gdy uczniem był Bohuslav, odbywały się, do roku 1929, występy miejscowego teatru amatorskiego. Obecnie mieści się w nim Centrum Bohuslava Martinů. Z ekspozycją poświęconą życiu kompozytora, jego archiwum i ośrodkiem badawczym jego twórczości.
Po wyjeździe z miasta utrzymywał on kontakty z rodziną i przyjaciółmi. Przyjeżdżał na różne święta i uroczystości, a także prowadził dosyć ożywioną korespondencję. Zachowało się ponad 600 jego listów. W Centrum jest również ekspozycja historii Policzki i jej okolic na przestrzeni już blisko ośmiu wieków, a także poświęcona artystycznemu szklarstwu będącemu tutejszą specjalnością. Jak w przypadku większości zabytkowych miast, również tu są legendy na jego temat i związanych z miastem historii. Jedna z nich opowiada o walce w średniowieczu z rozbójnikami oraz pochodzeniu nazwy miasta. Oto ona, cytuję, ze skrótami, za czeskim źródłem.
Legenda o tym, jak powstała nazwa miasta
W pierwszej połowie XIII wieku szlakiem Trstěnickim z Moraw do Czech podążała banda rozbójników. Swój obóz rozbili na wzgórzu, grabili i zabijali podróżnych, łupili i palili wsie i miasta, mordowali też ich mieszkańców. Dowiedziawszy się o tym król Wacław I wyprawił się ze swoimi rycerzami i otoczył obóz bandyckiej zgrai. Zbóje zawzięcie stawiali opór, ale nadaremnie. Próbowali więc uciec na Morawy. Ale w miejscu, w którym teraz stoi miasto zostali zaskoczeni przez miejscowych i zatrzymani dopóki rycerze króla nie dotarli i nie wybili ich. Miejsce tej bitwy nazwano „Policzek”, bo tutaj banda otrzymała policzek. A od niej również miasto.
Odbywają się w nim różne doroczne imprezy, zwłaszcza w lecie popularne festiwale: Muzyki klasycznej Martinů fest, Colour Meeting organizowany w parku pod średniowiecznymi murami oraz wielotematyczny Polička 555. A także Międzynarodowy Festiwal Pantomimy Mime fest. Tutejszych atrakcji jest więcej. Miasto stara się je spopularyzować i zachęcić do ich poznawania przez turystów, zapewniając im bezpłatne foldery i mapki z proponowanymi trasami, zaznaczonymi na nich miejscami, obiektami oraz krótkimi informacjami o nich. Na tej, którą otrzymałem znajduje się ich 15. Z dwoma wyjątkami wszystkie wewnątrz murów obronnych.


























Dodaj komentarz