Wardzia
Całe miasto wykute w skale

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Wiele najcenniejszych gruzińskich zabytków znajduje się w odległych górskich dolinach czy na szczytach gór. Są one często trudno dostępne ze względu przede wszystkim na fatalny stan dróg.
Dojazd do jednego z nich, kamiennego miasta Wardzia, zajął nam ? i to tylko z jednym, ale znakomitym kierowcą ? wraz z podróżą do następnego noclegu zgodnie z planem, 17 godzin. Z tego czasu zaledwie nieco ponad dwie trwało zwiedzanie i obiad. Ale warto było!
Najrozleglejsze z gruzińskich, kilkunastopiętrowe skalne miasto ? Wardzia, znajduje się w pobliżu zbiegu granic z Armenią i Turcją. Zostało wydrążone w skałach i grotach na wysokości 1300 m n.p.m. W szczytowym okresie ? w średniowieczu ? mieszkało w nim do 9 tys. ludzi. Ostatni stali mieszkańcy opuścili je na przełomie XVII i XVIII wieku. Miasto to miało oryginalny system zaopatrywania w wodę, niezliczone pomieszczenia z tajnymi przejściami i tunelami. Znajdowało się tu m.in. około 300 piwnic z dużymi amforami na wino. Mimo zniszczeń spowodowanych przez najeźdźców perskich oraz trzęsienia ziemi, nadal robi niesamowite wrażenie.
Mnie zainteresowała zwłaszcza skalna cerkiew o ścianach pokrytych starymi freskami. Na jednym z nich przedstawiona jest najsławniejsza gruzińska królowa ? Tamara, która też mieszkała w tym mieście-twierdzy. Namalowany w latach 1187-1189, a więc za życia władczyni fresk, jeden z czterech zachowanych z tego okresu, przedstawia ją jeszcze jako kobietę niezamężną, bez tradycyjnej dla mężatek chustki owiniętej dookoła szyi. Obok stoi, nieżyjący już w tamtych latach jej ojciec, król Georgi III.
Dodaj komentarz