Râşnov
Chłopska twierdza na urwisku

To jeden ze słynnych chłopskich zamków Siedmiogrodu, wielki i wspaniale zlokalizowany z punktu widzenia walorów obronnych, a współcześnie widokowych. Położony w samym centrum Rumunii, kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Braszowa.
fot: Cezary Rudziński
Râşnov. Chłopska twierdza na urwisku
Nawet dziś, zamieniona w muzeum, budzi ona jednak respekt. Wystarczy dotrzeć do bramy i przekroczyć ją, aby zrozumieć, dlaczego była nie do zdobycia. Dostępu broniły zarówno potężne, kilkumetrowej grubości kamienne mury i baszty, jak i bardzo strome stoki góry oraz kilkusetmetrowej wysokości urwisko.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Na wysokiej górze otoczonej przepaściami i niedostępnymi urwiskami, wznosi się potężna twierdza. Poniżej, na tle lasu, widnieje widoczna z daleka jego nazwa, podobnie jak w Hollywood, wypisana wielkimi białymi literami: RASNOV.

Râşnov to jeden ze słynnych chłopskich zamków Siedmiogrodu, wielki i wspaniale zlokalizowany z punktu widzenia walorów obronnych, a współcześnie widokowych. Położony w samym centrum Rumunii, kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Braszowa. Doskonale widoczny z odległości wielu kilometrów, a także z dołu, z miasteczka o tej samej nazwie. Ale nadal niełatwo dostępny. Dojechać do niego można tyko na parking w lesie u podnóża góry. Dalszą drogę trzeba przejść pieszo. Chociaż widziałem, jak pokonują ją również niepełnosprawni. Nawet ? przy pomocy opiekunów ? na wózkach inwalidzkich. Dla nich było to jednak ogromne wyzwanie.

Jedyna droga do zamku prowadzi wzdłuż jego potężnych, świetnie zachowanych murów. Nieproszonych gości ?witano? tu w przeszłości z nich gradem kamieni, wrzątkiem, strzałami. To odbierało im ochotę aby dotrzeć chociażby do potężnej bramy w wieży. Twierdzę tą założyli w 1225 roku krzyżacy, sprowadzeni do Siedmiogrodu w 1211 roku przez króla węgierskiego Andrzeja II dla obrony Ziemi Braszowskiej przed Kumanami ? Połowcami, tureckimi koczownikami plądrującymi ziemie ruskie, bułgarskie i węgierskie. Po odejściu Krzyżaków, przez kilka stuleci udoskonalali ją mieszkańcy wsi: Râşnov, Cristian i Vulcan, dla których, i ich dobytku, była ona schronieniem w razie zagrożenia.

I pomimo wielokrotnych oblężeń w średniowieczu, nigdy nie została zdobyta. Raz tylko, w 1612 roku musiała się poddać, gdy oblegający ją żołnierze księcia siedmiogrodzkiego Gabriela Batorego odnaleźli źródło i odcięli obrońców od wody. Po tym przykrym doświadczeniu chłopscy właściciele przez 17 lat kopali studnię, docierając do wody na głębokości 143 metrów. To uratowało ich w latach 1658-61, gdy oblężenie trwało aż trzy lata. Klęskę spowodował dopiero pożar w 1718 roku. A po usunięciu najważniejszych zniszczeń, trzęsienie ziemi w 1802 roku, które spowodowało częściowe zburzenie twierdzy.

Nawet dziś, zamieniona w muzeum, budzi ona jednak respekt. Wystarczy dotrzeć do bramy i przekroczyć ją, aby zrozumieć, dlaczego była nie do zdobycia. Dostępu broniły zarówno potężne, kilkumetrowej grubości kamienne mury i baszty połączone wewnętrznymi korytarzami, jak i bardzo strome stoki góry oraz kilkusetmetrowej wysokości urwisko. Wewnątrz murów są uliczki z domkami ? w niektórych z nich mieszczą się obecnie sklepiki z pamiątkami dla turystów, szkoła, kaplica z plebanią, wspomniana już studnia i wiele innych obiektów. Część w postaci zakonserwowanych ruin. Ze szczytu twierdzy oraz jej murów roztacza się rozległa panorama na okolicę.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 1 grudnia 2010; Aktualizacja 15 grudnia 2014;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!