Świnoujście
Fort Gerharda zwiedzisz jako rekrut
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W roku 2014 udostępniono również zwiedzanie oddalonego o 5 km Podziemnego Miasta na Wyspie Wolin. Jest to zespół potężnych bunkrów połączonych korytarzem o długości około 1 km.
Siedziba rekonstruktorów
Fort Gerharda od roku 2001 jest siedzibą pruskiego Komendanta Twierdzy Świnoujście i koszarami 3 batalionu 34 Pułku Fizylierów im. Królowej Szwedzkiej Wiktorii.
Turyści zwiedzają fort pod opieka podłego pruskiego żołdaka. W czasie marszu po terenie poznają jego historię przechodząc kilka prób, które sprawdzą czy nadają się do służby wojskowej. Są to próby odwagi, ciemności, tajemnicy wojskowej i inne. Pułk z dnia na dzień powiększa się i przez fortowe place przeszło ponad pół miliona turystów, którzy po szkoleniu wojskowym zostali mianowani na pierwszy historyczny stopień – rezerwistów regimentu.
* * *
Na terenie fortu są bezpłatne toalety, miejsce na ognisko, plac, na którym może równocześnie urządzać piknik 150 osób i sale, w których może biesiadować przy kominkach około 100 osób.
Zwiedzanie fortu wraz z muzeum trwa około 100 minut. Można zwiedzać z przewodnikiem lub indywidualnie z bezpłatnym plano-przewodnikiem. Trasa zwiedzania jest dopasowana do możliwości turystów ze względu na wiek czy sprawność fizyczną.
Ciekawostki z bobrami w tle
Dzięki bobrom znaleziono w fosie okalającej Fort Gerharda lufę armatnią o długości 2 m. Lufa pochodzi z armaty ładowanej od przodu a tego rodzaju broń była stosowana do roku 1850. Zabytek może mieć co najmniej 170 lat. Na pewno bobry nie wskazały nosem lufy. Ale bóbr zaczął budować tamę w fosie. Do wody zszedł nurek żeby usunąć ścięte przez bobra drzewo. Na dnie był twardy przedmiot. Po oględzinach ustalono że może to być lufa armaty. Może takich zabytków w fosie jest więcej.
Bóbr w forcie to szkodnik i sieje spustoszenie. Pierwszy bóbr został złapany i przetransportowany do Wolińskiego Parku Narodowego. Jesienią przybył kolejny, który ścinał drzewa i straszył miejscowe kozy. Ten osobnik ściął około 20 młodych buków i dębów zanieczyszczając fosę.
„Pruscy żołdacy” postanowili sami przegonić intruza. Postawili na straży psa Juniora ale i tak bóbr dokonał zniszczeń. Gdy pies zawiódł to postawili na straży kozę, capa Halinkę. Halince kończyła się ruja i cap paskudnie śmierdział. Ale i ten odór nie powstrzymał bobra. Postawiono na walkę psychologiczną. Z kaponiery (budowla fortyfikacyjna) pasjonaci historii wyciągnęli dwa wielkie głośniki i zaczęli puszczać muzykę od godziny 17 do 8 rano. Najpierw puszczali płyty Maryli Rodowicz. Ale doszli do wniosku że jej piosenki nie odstraszają bobra ale dodają mu energii. Zaczął obgryzać więcej drzew. Pasjonaci zmienili płytę na przeboje zespołu Virgin z Dorotą Rabczewską – Dodą.
Jak opowiada Piotr Piwowarczyk, dyrektor Muzeum Obrony Wybrzeża w Świnoujściu: najpierw puszczamy bobrowi pruski marsz, żeby go uspokoić, a później walimy w niego Dodą. Doda okazała się najskuteczniejsza. Bóbr nie boi się wystrzałów z armaty. Ale jak usłyszy trzy kawałki Dody „Mam tylko Ciebie”, „Gorzkie łzy” i „Dżagę” – chyba nie lubi tych kawałków i nie wytrzymuje tych wysokich dźwięków – ucieka do lasu. Dobrze że w pobliskiej latarni morskiej nikt nie mieszka.
Ciekawostki pochodzą ze strony Fortu Gerharda.
Przed drugą wojną światową w Garnizonie Świnoujście służyło wielu znanych dowódców niemieckiej marynarki . Wspomniano komendanta twierdzy admirała Wilhelma Canarisa , później szefa Abwehry oraz dowódcę torpedowca Karla Dönitza , późniejszego admirała i twórcę broni podwodnej .
Przed II wojną światowa port w Świnoujściu stał się największą bazą Kriegsmarine na Bałtyku .
O tym w artykule : Świnoujście . Fort Zachodni .
Dziś również możesz w porcie Świnoujście spotkać okręty wojenne , polskie .
W Srebrnej Górze , w Forcie Donjon też przewodnik
jest przebrany w historyczny strój .
Jest to największa górska twierdza w Europie .
Opisałem ten Fort szukaj wśród moich artykułów .
Pozmieniało się w Forcie Gerharda .
Dziś w roku 2021 jest dużo więcej eksponatów .
Od czołgów , torpedy , karabiny itd. wyeksponowano znacznie więcej
ciekawych rzeczy wojskowych . A nie chciałem go drugi raz zwiedzać .
I jak to wszystko pokazać Wam gdy historia fortu niewiele się zmieniła
a jest tyle ciekawych rzeczy do obejrzenia ?
Może jeszcze jedno zdjęcie zachęci Was do zwiedzenia tego
wspaniałego muzeum , Fortu Gerharda w Świnoujściu .